*PLAN*
Byłyśmy w pokoju i omawiałyśmy nasz plan,to znaczy część,o której nie wspomniałyśmy Sebastianowi. Konkretnie chodziło o to,że jedna z nas miała robić za przynętę.
-Dobra,która się pisze?-spytała Karolina
-Nie mam pojęcia,ale może zmieńmy plan.-powiedziala Wiki
-Czemu?-Zapytałam
-A jak złapie którąś z nas albo coś jej zrobi?-odpowiedziała mi
-Nie martw się nic żadnej się nie stanie.-pocieszyłam ją
-A przynajmniej dwóm z nas-dodałam ledwo słyszlnie jednak one to usłyszały niestety
-Co!? Nie tak nie będzie! Zmieniamy ten głupi plan zwabienia go musi być inny sposób aby tu przyszedł!-Wyrzyczała Wiki
-Spokojnie.-powiedziała Karolina-Zostaniemy przy tym i ta która pójdzie będzie musiała na siebie po prostu bardzo uwarzać.-Dodała po chwili
-Ja pójdę-powiedziałam po chwili zastanowienia
Moje myśli mówiły mi wtedy <Ty idź> <Ty wymyśliłaś ten plan,a jeśli to twój pomysł to ty powinnaś to zrobić> <Nie narażaj ich!>
-Jak ty?-Zapytała zdziwiona Karolina
-Normalnie. Przeciez to ja to wymyśliłam,a więc ja powinnam tam iść!-odpowiedziałam stanowczo
-Ale ty boisz się klaunów najbardziej z nas wszystkich! To głupie przecierz ty będziesz tam stała jak sparaliżowana!-Mówiła ciągle Karolina
-Właśnie!!!-Przyznała jej rację Wiki
-Wiem,ale trzeba próbować prawda?-Przekonywałam je dalej
-No ok,ale będziesz na siebie uwarzać i to bardzo jasne!?-spytała Wiki
-Tak jest mamo!-powiedziałam żartobliwie
Kiedy już ustaliłyśmy, która z nas będzie przynętą zastanawiałyśmy jak go tu zwabić.
-No to jakieś pomysły?-spytałam
-Nie mam pojęcia co może zwabić tutaj tego klauna.-odpowiedziała Karolina
-Idź sama przez park. Napewno się zainteresuje.-powiedziała Wiki
-Masz rację,a jeszcze jak w tym parku będziesz udawała że się z nami kłócisz i my pójdziemy do mnie,a ty będziesz chodzić po parku ,,zdenerwowana".-dodała Karolina
-Dobry pomysł i będę codziła tam gdzie będzie można szybko uciec do ciebie,a kiedy będę uciekała to ,,niechcący" zostawię niedomknięte drzwi.-powiedziałam
-No to mamy już cały plan!-Wykrzyczała uradowana Wiki-Tylko ani słowa Sebastianowi!!!-dodała po chwili
-Przecież nie jesteśmy głupie! Wiemy,że jak mu powiemy to z planu nici!-Odpowiedziała jej Karolina
-To teraz tylko musimy ustalić kiedy to zrobimy,ale narazie chodzcie zamontować te kamerki w całym domu.-powiedziałam
-Tylko jak najlepiej musimy je ukryć żeby ich nie zobaczył bo wszystko pójdzie na marne!-Dodała do mojej wypowiedzi Wiki
-To do roboty!-Wykrzyczałam
Poszłyśmy montować kamerki.Po godzinie skończyłyśmy i mogłyśmy odpocząć.
Następnego dnia postanowiłyśmy zrealizować nasz plan.Ustaliłyśmy,że pójdziemy we trzy do parku i zaczniemy jakąś rozmowę i w pewnym momencie sie pokłócimy.Oczywiście Wiki i Karola będą przeciwko mnie.Rozejdziemy się i ja będę spacerowała po parku sama.Miałyśmy nadzieję,że nasze podejrzenia o tym, że klaun zainteresuje się mną chodzącą samotnie po parku,sprawdzą się...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co to będzie co to będzie??? Tego dowiecie się w następnej części! Oczywiście pozdrawiam moją księżniczkę Anonimową25 <3 Kocham i do następnego Bayo!
CZYTASZ
W zasięgu clowna...
HorrorZaczęły się wakacje. Trzy przyjaciółki postanowiły uczcić nocowaniem u jednej z nich pod nieobecność rodziców. Jednak pojawiają się pewne problemy w postaci....klauna. Było to.... wszystkiego dowiecie się czytając ,,W zasięgu clowna" Zapraszam!!!