Zosia
Dostałam sms'a od mojej bliskiej koleżanki, żebym w tempie natychmiastowym odpaliła komputer i włączyła team speak'a. Powiedziała, że ma dla mnie niespodziankę, no i że się nie zawiodę. Oczywiście wiedziałam, że to będzie jeden z jej głupich żartów więc odczekałam chwilę po wiadomości i otworzyłam okienko z TS'em. Weszłam na nasz prywatny kanał, wpisałam hasło i zobaczyłam, że był tam ktoś jeszcze. Nick "Walentina" był lekko przerażający, ale przystałam na to. W końcu wiedziałam, że tam gdzie Natasza będą dziwne rzeczy.
Od razu wyciszyłam mikrofon i czekałam na rozwój wydarzeń. Walentina również się nie odzywał/a. Jedynie Natasza miała odwagę coś powiedzieć.
- No dobra, to jest Zosia, a to jest... - ucięła na moment i chwilkę się zastanowiła. - Walentina. - mogłam wyobrazić sobie jak się uśmiecha wpatrzona w monitor.
- Cześć - usłyszałam piskliwy głosik z drugiej strony, któremu wtórowały parsknięcia mojej przyjaciółki.
<20:56:24> "Zoffeusz": Hej
Bałam się odezwać, bo mimo iż wiedziałam, że to żart, nie chciałam wyjść na kretynkę. Wolę zachować spokój i jedynie obserwować jak ta sytuacja się potoczy.
*****************************************************
Haha, kocham pisać takie rzeczy <3 Jeśli ktoś to czyta i nie ma pojęcia o co chodzi to powiem tylko, że jesteśmy bliskimi osobami dla głównych bohaterów i jesteśmy głupimi sziperkami.
Enjoy! <3
![](https://img.wattpad.com/cover/78332684-288-k481481.jpg)
YOU ARE READING
Zomian - historia prawdziwa
FanfictionHistoria opowiada o prawdziwej miłości i jest oparta na faktach niczym dokumentacje z BBC. P.S. Pamiętajcie, że was kochamy <3 Oldzia i Agacia~