PROLOG

278 10 9
                                    

Był słoneczny poranek. Do dormitorium pewnej orzechowłosej gryfonki dotarło przez okno lekkie światło, które ją przebudziło. Hermiona ziewnęła i od razu się uśmiechnęła. Gdy usiadła na swoim łóżku zauważyła, że brakuje jej współlokatorek. Przerażona spojrzała na zegarek, który wskazywał na 8:23. Nie wiedziała co ją spotka...
------------------------------------------------------
W dormitorium pewnego ślizgona był okropny syf. Wszędzie leżały puste butelki po ognistej i niedopałki papierosów. Słynny Draco Malfoy po zeszłej zabalowanej nocy z kumplami, nie dał rady wstać szybciej, ponieważ hmm.. Ciut zapił? Tak to będzie idealne stwierdzenie... Zauważył, że tylko on przedłużył sobie drzemkę, gdyż jego kumpli już nie było. Spojrzał na godzinę i wskazywała 8:23. ,,Czyli mam znowu przejebane.."- pomyślał blondyn. Ale gdyby tylko wiedział co go też spotka...

,,You Masterpiece-Dramione" ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz