I'am cz.6

9 2 0
                                    

 Witam wszystkich w kolejnej części opowiadania. Zaczynajmy!

  Gdy tylko Wiktoria otworzyła oczy i spojrzała na telefon zobaczyła że jest 12:34, kiedy podniosła się z łóżka i się rozejrzała uświadomiła sobie że jednak to nie sen to prawda że Masky powiedział że najlepiej byłoby jej nie spotkać i że wyjechała do Niemczech jednym słowem zaczęła nowe życie.

  Dziś było dosyć gorąco więc Wiktoria postanowiła ubrać sukienkę, niebieską asymetryczną sukienkę była to jedyna kolorowa rzecz w jej szafie. Po ubraniu się zeszła na dół aby zjeść śniadanie ponieważ od wczoraj nic nie jadła. Gdy zeszła na dół ujrzała swojego brata i Kasię jak stali w takiej pozycji jak Wiktoria i Masky kiedyś czyli Wiktoria stała a Masky przytulał ją od tyłu:

-Blee...

-No co??

-Nic możecie tak nie robić??

-Czyli jak?

-Dobra nieważne co na śniadanie??

-Naleśniki z syropem

-Spoko

-Podekscytowana??

-Czym??

-Jak to?? To jest przecież ostatni dzień wakacji.

-Co??? No nieee...

-Nie cieszysz się??

-Nie za bardzo

  Po zjedzonym śniadaniu Wiktoria poszła do swojego pokoju poczytać na internecie o swojej nowej szkole a mianowicie "Poland/Germany school" a pisało tam że ta szkoła jest na najwyższym statucie w Niemczech jednymi słowy była to wypasiona szkoła dla bogatych lalusiów. Po skończonym czytaniu postanowiła pomyśleć jak to w ogóle się stało czemu ona się tu znalazła więc odpaliła smutną play listę i położyła się na łóżku, prawie cały czas płakała.

  Po skończonym czytaniu postanowiła pomyśleć jak to w ogóle się stało czemu ona się tu znalazła więc odpaliła smutną play listę i położyła się na łóżku, prawie cały czas płakała. W końcu zasnęła a gdy się obudziła spojrzała która jest godzina 19:54 postanowiła się przebrać w piżamę ubrała czarne dresy i białą koszulkę bez żadnego nadruku. Przypomniała sobie wszystkie sytuacje które się zdarzyły do tej pory i obiecała sobie że nie będzie miała już nigdy chłopaka.

  Potem postanowiła że obejrzy jakiś film i były to Igrzyska Śmierci Kosogłos cz.2 ponieważ resztę części oglądała "1000 razy". Po skończonym filmie położyła się spać o 3:00 a wstała o 6:00. Nie wyspana poszła do łazienki się ogarnąć umyła się i umalowała i ubrała w białą koszulę i czarną spódnicę którą jak zwykle podciągnęła za brzuch oraz marynarkę z logo szkoły którą dostała wcześniej.

  Kiedy się już ogarnęła zeszła na dół i zobaczyła zabójczo przystojnego Szymona w białej koszuli z krawatem pijącego kawę i czytającego gazetę:

-Dzień dobry śpiąca królewno xD

-Dla kogo dobry ten dobry

-Dobra jak chcesz, głodna??

-Nie za bardzo

-Podwieźć cię do szkoły??

-No przydało by cię

  Szymon nie należał do biednych ludzi miał własną firmę hotelarską a Kasia była projektantką wnętrz więc wsiedli oczywiście do nowego Audi A6 czarnego. Kiedy Wiktoria podjechała pod szkołę cały wzrok skupił się na pojedyńczo wysiadających z samochodu nogach o nie małej cenie. Ku oczom wszystkich ukazała się Wiktoria niebiesko oka brunetka ubrana w czarną spódnicę, białą koszulę i niebieską marynarkę z logo szkoły, dziś wyjątkowo Wiktoria założyła czarne rajstopy oraz czarne szpilki. Kiedy Wiktoria podążała chodzikiem do drzwi szkoły wszystkie oczy były na nią zwrócone tak samo jak kiedy weszła do szkoły.

I'am 2 nowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz