6

2.3K 63 5
                                    

Leżałem w wannie wypełnionej ciepłą wodą zanurzony po nos. Przymknąłem oczy oddając się marzeniom gdy nagle słyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości. Podniosłem się niechętnie i wytarłem dłonie. Wziąłem urządzenie do ręki.

Na wyświetlaczu widniał napis "Dyo  🌸✨💞💖"

Dyo: Baekkie...gdzie jesteś? Wszyscy się o ciebie martwią ! Odpisz szybko !

Ja: Żyje...no..to skomplikowane

Dyo: Co jest ?! 

Ja: Kojarzysz no..tego...Chanyeola?

Dyo: No..to częsty klient burdelu w którym pracujesz...

Ja: Tak jakby...mnie kupił..

Dyo: Co ?! 

Ja: No..ale nikomu nie mów..błagam..

Chwile nie odpisywał..

Dyo: Hej Bae...tu Luhan...to prawda,że się sprzedałeś?

Wiedziałem,że nie powinienem tego mówić. O wszystkim zawsze się dowiedzą..jak on nie powie..to siłą to wyciągnął. 

Ja: Lu..a mam ci przypomnieć ile ty razy dawałeś w akademiku dupy komuś za hajs?

Dyo.: Hahahah Bae..ale zagiąłeś go..siedzi czerwony jak burak..hahahhaha.

~

Większość dnia minęła szybko. Co prawda Chanyeol nie dawał za wygraną i cały czas udawało mu się przyssać do mnie przez co mam już milion malinek na ciele...ahh...dlaczego akurat to mnie spotkało? 

----------------------

Dałam wam 2 rozdziały takie krótsze...na dziś koniec 


My Toy ~ ChanBaek +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz