ROZDZIAŁ VII

16 1 0
                                    

-Louis zamień się ze mną miejscem. Chcę popatrzeć przez okno.- powiedziałam do chłopaka siedzącego obok.
-Ok. Ale pod warunkiem, że dostanę buziaka.- uśmiechnął się do mnie niewinnie.
-Tylko w twoich najgłębszych snach.-
-Nie to nie. - powiedział i wzruszył ramionami.

Godzinę później
Wylądowaliśmy już na lotnisku. Ochroniarz poinformował nas, że przed budynkiem czeka na nas samochód. A dokładniej dwa samochody, bo do jednego na pewno się nie zmieścimy.
Szybko podzieliliśmy się na dwa samochody. Wyszło na to, że siedziałam na siedzeniu pomiędzy Liamem, a Niall'em.
Podróż nie trwała długo. Po mniej więcej pół godzinnej jeździe samochód zatrzymał się. Wyjrzałam
przez okno i zobaczyłam piękną dużą willę z ogromnym ogrodem.
-To jest wasz dom?- zapytałam nadal nie wierząc w to co widzę.
Chłopacy wzruszyli tylko ramionami. Ochroniarz pomógł mi wyjąć walizkę, którom w rezultacie i tak wziął Liam.
Szłam w szeregu za chłopakami.
Zayn, który szedł pierwszy otworzył drzwi wejściowe do domu.
Właśnie w tym miejscu miałam zacząć moje nowe życie.

"Zawsze dąż do celu"//~Liam Payne/Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz