Na Serca Koszt

Kończę z tym zakładem !

Ranek ^'^
Obudziłam się w ramionach niebieskookiego chłopaka był nim Nikolas na początku przytuliam się do niego a potem zdziwiła się , że my tu i teraz razem spalismy ?! Nic nie pamiętam pustka w głowie chyba za dużo wypilam ....
Nikolas :
Zrywać zakład zakochalam się ...... jest cudowna .... kocham ją jest moja księżniczką*.*
Alis :
On jest cudowny taki delikatny , romantyczny .....
Kocham go!
-Witaj kotku ..- uśmiechnął się do mnie i pocałował w czoło ^,^
-Część misiu ;** - powiedziałam patrząc w jego piękne oczy....
-Kochanie spotkamy się jeszcze dziś pod wieczór muszę teraz iść .... dobrze ? -powiedział jakby coś go trafiło ...
-Dobrze , pa , Kocham cię ! -krzyknęłam chłopakowi z daleka :*
-Ja cb też!!-od krzyknął mi brunet ♥
*w drodze do domu zobaczyłam jak matka krzyczy na sąsiadów .... znowu się zaczyna ....*
-Mamo , przestan ! - powiedziałam jak już byłam na miejscu ..
-Nie wtrącaj się gówniaro ! - krzyknęła i sprawiła mnie wzrokiem ...
*poszłam do swojego pokoju i odespalam noc z moim księciem ..*
Nikolas .....
-Cześć , sorry ale ją kończę ten zakład ...- powiedziałem ..
-Hmmm.....czyli wymiekasz za brzydka ? - powiedział ze śmiechem ...
- Nie ma do śmiechu !! Masz tu te swoje 500 złotych i wal się -powiedziałem stanowczo i poszłem ....
Sms *.*
-Księżniczka: Kochanie gdzie jesteś martwię się !?
-Ja : Ksiezniczko już idę do ciebie mam dla ciebie niespodziankę !
******************************
Jak już tu jesteśmy razem kotku pokaże ci coś !!! ♥♥♥
Jak spojrzałam co przygotował Nikolas wpadłam w jego ramiona i pocałowaliśmy się namiętnie Nikolas położył mnie delikatnie na kocu i spytał ....
-Przepraszam , że pytam ale robiłas już to?
-nie....
-chcesz ? .....
- dla tej chwili zawsze ! ....
******************************
Była to namiętna noc ..... kochalismy się ..... i mówiliśmy o naszym dalszym życiu.. nie przejmowalam się już matka ..... i tak się mną nie interesowała ....
Minęły 3 tygodnie ....
Sms *
-Nikolas coś że mną nie tak ....
*
-Co się stało ?!
-Chyba jestem w ciąży ...
-Co?! Alis kochanie kupię test i zaraz będę ...
******************************
Dzyn! Dzyn!
Zeszłam do Nikolasa a on dał mi test i kazał iść do toalety ....
Minęły nie całe 3 minuty a test niestety okazał sie pozytywny ....
-Nikolas co my zrobimy !???!
-Nie wiem , chodźmy do twojego pokoju to wszystko przemyśleć ....
-Skoro to się stało musimy to przeżyć nie da cofnąć się czasu.... umowie cię u ginekologa i niech sprawdzi czy to prawda i czy nasze dziecko jest zdrowe ...
*****************************
Myślę , że NIKOLAS zachował się bardzo dojrzale ...na 17 lat ......

Ach porobilo tu się ...... mam nadzieję że się podoba :) zapraszam .... i pozdrawiam :P