Biegłam przez las. Nie mam pojęcia, jak się tam znalazłam i chyba nie chcę wiedzieć. Zatrzymałam się koło wielkiego dębu i podparłam się o niego. Coś mi podpowiadało, że muszę uciekać. Nie mogłam się zdecydować: iść za tym uczuciem czy czekać aż coś się wydarzy? Jednak posłuchałam pierwszego przeczucia. Nie widziało mi się zostanie złapanym przez jakiegoś potwora.
Po chwili odpoczynku ruszyłam dalej. Usłyszałam dźwięk łamiących się gałęzi. Ktoś lub coś mnie śledziło. Przyspieszyłam kroku, a po chwili zaczęłam biec. Wystraszyłam się. Cudem było to, że nie krzyczałam ze strachu ani się nie potknęłam. W takiej sytuacji normalnie dawno leżałabym na ziemi, krzycząc w niebogłosy i zalewając się łzami. Bicie mojego serca ciągle przyspieszało. Yen strach... nigdy jeszcze nie odczuwałam go tak mocno.Zwolniłam kroku. Nie miałam już siły, a poza tym wciąż nie wiedziałam gdzie się znajduję. Cichy szelest liści. Usłyszałam go i od razu pobiegłam przed siebie. Nogi miałam już tak poranione... w sumie to całe ciało. Nie tylko byłam pocharatana, ale też głodna i spragniona.
- Jak ja się tutaj znalazłam? - zapytałam sama siebie, wydając cichy pisk.
Coś się zbliżało. Nie miałam już siły uciekać, jednak gdy zobaczyłam watahę wilków, moje nogi same się ruszyły. Biegłam pędem przed siebie nawet się nie obracając. Skręciłam w prawo, usiłując je zgubić jednak wciąż słyszałam ich głośnie ujadanie i to, że siedzą mi na ogonie.Iśka

YOU ARE READING
It's only love...
Teen FictionKrótkie streszczenia filmów, mang i książek... * okładka zrobiona przez _mayka_ Dziękuję ci bardzo za to :*