Przed chwila jeszcze miala przyjaciela
Z którym pila kawę co niedziela
Uciekając w pospiechu nie zauważyła
Że obca kula mu serce przebiła
Spojrzała tylko na bezbronne ciało
Które jeszcze przed chwilą człowiekiem się zwało
Teraz leży na pamiątkę tego
Co się tutaj stało roku czterdziestego
Juz nie slyszy krzyku i karabinów grania
Nie widzi że ludzie utracili zdolność milowania
Lepiej że nie został dłużej na świecie tym
Gdzie ciała człowieka zamieniają w dym
Ona biegla sama bardzo przestraszona
Sama cicho wpadła śmierci w ramiona
Ciemna przyjaciółka płaczem ją okryla
Tej nocy jesiennej duszyczka ubyła.
CZYTASZ
Wiersze Poplątanej Duszy
PoesiaMoje własne poetyckie fanaberie xxo Chcesz wejsc do środka to nie szukaj klucza Przyda ci sie tylko dar czytania I otwarta dusza Okładka autorstwa Kotka😍