11.

42 13 1
                                    


Pamiętasz tę sobotę

Kiedy dotykales moje ciało

Byłeś coraz bliżej

A to wszystko topniało.


Bariery niknęły

Schodziles niżej

Wtedy mnie kochałeś

Chciałeś być najbliżej


I stopniały uczucia pewnego wieczora

Już mnie nie kochałeś

Miałeś za potwora


Czas ran nie leczy

To wszystko kłamstwo

Tylko nasz umysł ma na to lekarstwo

Kiedyś się zaśmiejemy

Jacy głupi byliśmy

W codziennym słońcu

My

Topnieliśmy

Wiersze Poplątanej DuszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz