No jak zwykle fafikczeł co dzień stał rano w nie długiej kolejce po kawe w,psim świecie lecz nagle cały świat zadrżał i pojawił się on ten którego imienia,nie wolno wymawiać (ale nie woldemord bo to nie pieseł Potter tylko fafikczeł xD) a więc wam powiem w następnym rodziale...
CZYTASZ
Dziennik fafikczeła
Science-Fictionstworzył: mrkrakers Trol historia psa fafikczeła ktory zamienił się w animatronika i przeżywa straszne i wspaniałe przygody.