*2*

741 19 0
                                    


/4h później/
Wreszcie wróciliśmy do domu, Lola zrobiła na obiad spagetti. Było pyszne. Potem poszłysmy do mojej szafy i przymierzałyśmy ubrania jakie możemy włożyć na imprezę. Śmiałysmy się z Lolą jak nigdy. Wreszcie wybrałysmy dla mnie czarną spódnicę, bluzkę bez ramiączek, złotą biżuterie torebkę i czarne buty. ⬇⬇⬇⬇⬇⬇

Natomiast dla Loli wybrałyśmy bardziej seksowną kreację ⬇⬇⬇⬇⬇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Natomiast dla Loli wybrałyśmy bardziej seksowną kreację ⬇⬇⬇⬇⬇

Jeszcze przed wyszokwaniem się na impreze zjadłysmy "kolację"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeszcze przed wyszokwaniem się na impreze zjadłysmy "kolację". Potem poszłysmy się szykować obie zrobiłysmy mocny makijaż tylko ja usta pomalowalam moja ukochana  szminka ^nude amor^, a Lola czerwona, 'wyglądała w tej szminkę bardziej seksownie', myślę że każdy w klubie będzie jej.
Ja i Lola bardzo lubimy imprezować, czasami lekko przesadzamy i jesteśmy tak pijane że ledwo co stoimy na nogach musimy się hamować z alkoholem, myślę że dziś się to nie zdarzy, bo gdy też więcej wypije urywa mi się film.

Max przyjechał po nas punktualnie o 20, gdy wsiadałam do samochodu byłam szczęśliwa, że oderwę się od tej codzienności, od collage i przede wszystkim od Mary. W końcu byłam ze swoją paczka.
.
.
.
Gdy weszliśmy do klubu odrazu z Lola pobiegłysmy zamówić tequille (to nasza ulubiona wódka, pijemy też czasami drinki ^tequille sunrise^)
Zaczęłyśmy tańczyć i do Loli podszedł jakiś chłopak i spytał się czy z nim zatańczy. Lola zapytała się mnie czy może mnie na chwilę opuścić.
Ana ? Mogę pójść? Nie będzie Ci przykro
Nie no coś Ty oszalałaś, jasne że możesz iść. Ja poszukam Maxa gdzieś się tu krecił
Ok, kochana jesteś. Wiesz?!
Wiem- Ona to ma szczęście-pomyślałam i poszłam sama napić się tequille sunrise a przy okazji znaleźć Maxa.

/40 min później/

Gdy tak siedziałam i piłam tequille przysiadł się jakiś chłopak, ledwo co siedziałam bo byłam tak pijana.

Cześć, ślicznotko. Czemu siedzisz tu sama? -zapytał mnie
Nie mogę znaleźć kolegi- odpowiedziałam
Jestem Pablo- podał mi rękę. A Ty?
Ana, miło mi- uśmiechnełam się do niego a on do mnie, wtedy wogóle nie myślałam.
Chodźmy do mnie- powiedziałam. A on ucieszył się na moją propozycję i przytaknął.

Gdy byliśmy już u mnie wogóle nad sobą nie panowałam. Podeszłam do niego i zaczęłam go całować. Poszliśmy do pokoju a ja rzuciłam go na łóżko i zaczęłam go rozbierać. Chłopak wiedział czego chcę. Gdy byliśmy już nadzy, zaczęliśmy robić coś czego nie planowałam, no bo przecież po alkoholu odbija szczególnie mi. Zrobiliśmy to, nie zdawałam sobie nawet z tego sprawy.
Niewiem nawet kiedy Lola wróciła i kiedy on wyszedł bo szybko zasnełam byłam tak bardzo zmęczona a jeszcze bardziej pijana. Lecz najgorsze było to, że rano mogłam wogóle tego nie pamiętać. Zdawałam sobie z tego sprawę, bo zawsze tak było gdy za dużo wypiłam.

Jedna NocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz