Przebrałam się i wstawiłam wodę na herbatę. Gdy była gotowa ruszyłam do swojego pokoju. Herbatę postawiłam na szafce nocnej a sama złapałam za laptopa i zalogowałam się na portalach społeczniościowych. Na facebooku napisałam do mojego chłopaka, ale nie odpisał, więc pomyślałam, że jest na treningu. Przeglądając fb zobaczyłam zdjęcia Jessici i Lucasa. Są tacy słodcy. Ciekawe czy ja i Nathan też tak wyglądamy. Nagle przyszła do mnie wiadomość od jakiegoś chłopaka.
Derek Parker: Hej śliczności :* :*
Te smsy dzisiaj, a teraz jeszcze wiadomości na fb? Zaintrygowało mnie to, więc mu odpisałam.
Ja: Znamy się?
Derek Parker: Przecież już ci pisałem, jestem twoim przyszłym chłopakiem ;3 Wogóle to dlaczego zablokowałaś mi numer?
Ja: Na fb też cię zablokuję, jeżeli nie przestaniesz do mnie pisać...
Derek Parker: Aha więc wolisz się spotkać i pogadać <3
Ja: Nic takiego nie powiedziałam!
Derek Parker: Napisałam*
Ja: Nie pouczaj mnie...
Wylogowałam się i zamknęłam laptopa. W tej samej chwili usłyszałam pukanie do drzwi. Poszłam otworzyć, ale okazało się, że nikogo tam nie było. Tylko bukiet kwiatów z liścikiem "Kocham Cię". Pomyślałam, że to od Nathana, więc wstawiłam je do wazonu i postawiłam w swoim pokoju.
k
CZYTASZ
SMS||N.H
Fanfiction16 letnia Rose prowadzi zwykłe życie nastolatki. Ma chłopaka, przyjaciółki, ale wszystko zmienia się gdy przychodzi do niej sms...