Mam na imię Kaja i chcę wam opowiedzieć historie przyjaźni mojej prawdziwej przyjaźni z Justyną. Wszystko zaczęło się pod koniec szóstej klasy, a mówiąc ściślej tydzień przed zakończeniem roku szkolnego. Właśnie wtedy Justyna powiedziała mi że wyjeżdża do gimnazjum do Toronto do swojej cioci wtedy w pewnym sensie zawalił się dla mnie świat. Ok wiedziałam że pilnie uczy się języka ale nigdy bym nie pomyślała że to dlatego żeby wyjechać. Wiedziałam że jej nie zatrzymam przy sobie więc nie pozostało mi nic innego niż ją wspierać. Tydzień miną szybko może dla tego że każdą wolną chwilę spędzałyśmy razem. Nadszedł upragniony przez wszystkich dzień koniec roku. Po całej akademi, już w klasie Justyna ogłosiła wszystkim że wyjeżdża na drugi koniec świata. Nasza klasa była bardzo zgrana więc kiedy tylko się dowiedzieli zaczęli płakać. Nauczycielka nie wiedząc co się dzieję nie wiedziała czy się do nas przyłączyć czy rozdać świadectwa. Skończyło się na tym że wyszliśmy z klasy mokre od łez jedną ręką trzymałam moją najlepszą przyjaciółkę w drugiej miałam świadectwo.
Mam nadzieję że się wam podobało ale to tylko wprowadzenie w następnej części będzie dziać się więcej więc wyczekujcie i jeśli wam się podobało zostawcie 🌟
CZYTASZ
Historia prawdziwej przyjaźni
TeenfikceOpowiadanie pisałam już na Fb i na swoim blogu teraz możecie je przeczytać również tutaj: Kaja i Róża przyjaźnią się od dziecka, niestety Kaja wyjeżdża na drugi koniec świata do nowej szkoły Róża musi nauczyć się wszystkiego od nowa. Jak wyjazd najl...