Dziecko i taśma klejąca

254 17 14
                                    

  Uciekałem właśnie z miejsca zbrodni, cały umazany krwią z wózkiem BEZ DZIECKA mając nadzieje, że policja mnie nie znajdzie bo co by było wtedy z moją zemstą. W tamtym momencie czułem się jak bestia, belzebub, lewiatan a teraz... ledwo co biegnę ze strachu. Ostatkiem sił dobiegłem do bloku Jasia z nadzieją, że gdy zobaczy wózek wybaczy mi to wszystko i nareszcie zapłodnię go niczym homonculusa. Waliłem sobie.. W jego drzwi i dzwoniąc dzwonkiem jak szalony a ten CFEL nie otwierał! A to szmata.ostatecznie podjąłem decyzje żeby się zdrzemnąć BO TAK, BO TO PODOBNIE DZIAŁA więc ten, wziąłem mój wózek i do niego wszedłem, nie pytajcie jak bo sam do końca nie wiem.

***

Po paru godzinach obudził mnie kopniak w twarz.Nade mną stal wkurwiony Jaś z wałkami na włosach i różowym szlafroczku w jednorożce. Wyglądał przesłodko aż już wymyśliłem imiona dla dzieci, mały Fotel Tomasz II i mała Kunegunda. 

 - co się tak lampisz? -spytał.

 - dzidzia zrobiła kupkę - dałem mu mocno do zrozumienia że chce sobie z nim założyć rodzinę od razu chcąc by pomógł mi ze zmianą pieluchy.

 Eh...Chyba odebrał to trochę inaczej, bardziej jakbym po prostu był upośledzony czy coś i chciał żeby mi zmienił mi "pieluchę" koniec końców prawie zamknął przede mną drzwi. Dlaczego prawie pewnie zapytacie? Pewnie dlatego, że gdy tak leżałem to naszła mnie myśl żeby złapać go za nogę i po prostu przewrócić. Udało mi się to bez większego szwanku więc się cieszyłem. Jeszcze chyba warto dodać, że zemdlał więc podwójne szczęście. Nie wiem w jaki sposób nikt z bloku w którym mieszkał Jaś nie zawiadomił policji kiedy zobaczył gościa z pociętą twarzą leżącego w wózku dla dziecka ale mnie to w sumie cieszyło bo mogłem się w końcu wyspać co mogłoby się trochę wydawać nie możliwe z powodu moich wypalonych powiek. W każdym bądź razie wziąłem Jasia i wniosłem do jego domu, tak słodko spał

 UUUU Wziąłem taśmę klejącą i przywiązałem do fotela. Wyglądał jeszcze słodziej.


***

 Na pewno wiele fanów zadowoli widok ich dwóch ulubionych jutuberów- fotela i Jasia. W ułamku sekund strzeliłem zdjęcie związanemu i dodałem je na mój fanpejdż z dopiskiem "zgadnijcie kto dzisiaj zarucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)". Po chwili sprawdziłem komentarze pod zdjęciem które brzmiały w przeważnosci "nie ty xDDDDDDDXD" albo "fotel ". Co za banda gałganów i tak zbanuje ich wszystkich heheheheh 

***

Chciałam tylko powiedzieć, że TROCHĘ opuściłam to opowiadanie, bo nie ukrywam, że można robić ciekawsze rzeczy z wyższymi walorami estetycznymi ale i tak ludzie wolą od tego śmieszkowanie w internetach więc ten, no wracam. Nie wiem na ile i nie wiem czy to ma sens bo pisałam to z nudów czy czegoś podobnego bez żadnego skilla w BYCIU ŚMIESZNYM czy coś ale warto zaznaczyć, że w powrocie do tego GÓWNA zachęciła mnie moja przyjaciółka @Kisielhihi (jak coś jest w tym opowiadaniu śmieszne to jej zasługa) więc dajcie jej wiaderko lajków (wiem, że tak się nie da i nie mam takiej mocy rażenia ale można pomarzyć :)))

Gimper The KillerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz