Let Me Love You | J.B

2

Justin's POV

Poszedłem w jej stronę. Była bardzo seksowna. W tedy zrozumiałem, że nie chcę robić tego zakładu, Selena jest piękna. Tak, znam ją. Ona już mnie nie pamięta, widzieliśmy się raz w parku, kiedy byłem na spacerze z Elize i moim kolegą Carsonem..
Żałuję, że dałem się w to wplątać. Chwilę między nami cisza niekrępująca cisza.

- Chcesz ze mną jechać do domu? - liczyłem na to, że jest pijana, bo chciałbym, żeby się zgodziła..

- Mhmm... - mruknęła seksownie
zagryzając wargę. Była ubrana w piękną białą sukienkę na pół ud, w której wyglądała bardzo sekswonie. A na nigach miała białe wysokie szpilki. - Może..

Zgodziła się. W ciszy wsiedliśmy do samochodu. Ruszyliśmy z piskiem opon. 5 minut później byliśmy już u mnie, zaprowadziłem ją do salonu. Nie zauważyła progu, potknęła się i upadła prosto na mnie. Patrzyłem w jej oczy przez chwilę.

Selena's POV

Niespodziewanie złączył nasze usta. Od razu odwzajemniłam pocałunek. Podepchną mnie do ściany. Złapał za moje uda i lekko mnie podniósł, owinęłam nogami jego biodra. Nagle poczułam jego ręce na moich pośladkach na co złapałam jego głowę i jęknęłam cicho a on zaczął całować moją szyję i dekold. Zanim się obejrzałam leżałam już na łóżku. Oderwał się od moich ust i pozwolił mi zdjąć bluzke, potem on zdjął ze mnie sukienkę, a ja zrzuciłam szpilki i rozpięłam mu pasek od spodni. Zdjął ze mnie bieliznę, byliśm nadzy. Spojrzałam na jego stojącego członka, byłam pod wrażeniem. Spojrzał na szafkę na której były prezerwatywy. Otworzył jedną i założył na swojego członka. Spojrzał na mnie pytająco,  wtedy nie myślałam trzeźwo - skinęłam głową. W tedy poczułam jak wchodzi we mnie. Od razu zaczął poruszać się w przód i w tył z każdą sekundą coraz szybciej. Jęknęłam i ścisnęłam go za plecy.