Naprawdę? Tylko ja take jestem? Jaka ja jestem głupia, nie dość, że straciła dziedzictwo z gakim dupkiem, to jeszcze niby tylko ja taka jestem.
- Hm, no nie wiem.. - powiedziałam.
- Tak, jesteś ładna i seksowna.. - wymamrotał.
Niezręczna sytuacja.. Uważa, źe jestem ładna? Hm.. No nie wiem, nie ufam ludziom z imprezy.
Zjedliśmy w ciszy. Po zjedzeniu poszłam do pokoju i zaczęłam pakować swoje rzeczy do torby, która leżała przy szafie w pokoju w którym spałam. Ubrałam sukienkę wzięlam telefon i zeszłam na dół z torbą w ręce.
- Wzięłam twoja torbę, żeby zapakować swoje rzeczy, mógłbyś mnie zawieść do domu? - zapytałam.
Justin wyglądał na trochę rozgniewanego, podszedł do mnie tak blisko, że nasze usta prawie się stykały. Potem złączył nasze usta w szybki ale mocny pocaunek. Odszedł ode mnie, wziąl torbę i powiedział:
- Dobrze.. - mruknął.
Wsiedliśmy do samochodu, od razu ruszyliśmy.
- Gdzie mieszkasz? - wymamrotał uśmiechając się co oznaczało, że ma jakis chytry plan.
- Tutaj, za blokami - wskazałam palcem i uśmiechnęłam się lekko.
- Mhm, okej - powiedział i zatrzymał się na podjeździe do mojego domu.
- Pa! - krzyknęlam zamykając drzwi. Z torby wyciągnęłam klycze i otworzyłam dom. Za sobą słyszałam dźwięk opon, więc wiedziałam, że już pojechał.
CZYTASZ
Let Me Love You | J.B
Teen FictionPLANUJE 2 CZĘŚĆ! NOWE KONTO: love1urlikke OKŁADKA ZOSTAŁA ZMIENIONA PRZEZ PRZYPADEK XD