Rozdział 6

158 11 0
                                    

Jeszcze tego samego dnia czekała mnie bardzo trudna rozmowa z Simonem,bo kocham go z całego serca no w końcu to mój najlepszy przyjaciel.No i nadszedł ten czas..Umówiliśmy się na moście.

-Luna o czym chciałaś porozmawiać?-Spytał od razu gdy się spotkaliśmy.

-Simon...Ja nie będę już tu mieszkać...

-Co?!Ale..Jak to?Co się stało?

-Simon,za dużo pytań na raz zadajesz...Nie wyprowadzam się na pewno na zawsze,Ale obiecaj mi coś?

-Co takiego Luna?

-Nie ważne co się stanie nigdy o mnie nie zapomnisz...

-O Tobie się nie da zapomnieć Luna.

Po czym mocno go przytuliłam na pożegnanie.Następnie Simon odprowadził mnie pod dom gdzie stał już samochód.Spakowaliśmy do niego walizki po czym wsiadliśmy.Kiedy wychyliłam się z okna zobaczyłam Simona,który mi machał,było to takie smutne...

#Luna

Soy Luna ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz