#3 mordercza butelka

79 8 4
                                    

Pewnego popołudnia na przerwie po obiedniej z dziewczynami wyadzałyśmy korki od butelek po wodzie jabłkowej,, żywiec zdrój". Było to bardzo fajne zajęcie. Kiedy przyszła kolej abym ja wskoczyła na swoją butelke, byłam taka mądra, że zakręciłam korek do końca. A więc położyłam butelkę na podłogę i na nią wskoczyłam. I nagle było słychać moje mocne uderzenie o podłógę. Zaczęłyśmy z dziewczynami płakać z śmiechu. Bolało mnie to tylko przez chwile. Śmiechu nie było końca XD.

Oto kolejna nasza przygoda. Jeśli się podobała to zagłosuj i skomentuj
Ps. Nie wymuszam;)

nasze zajebiste przygody z obozuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz