Sherlock Holmes- Zmiany~zakończone

Rozdział 13

Według moich bardzo dokładnych obliczeń jest to ostatni rozdział.  Oprócz niego jeszcze epilog i koniec.  No to tyle. Enjoy!

Ashley POV:
Kilka tygodni później
Uparłam się,  że koniecznie MUSZĘ przesłuchać morderczynię.  Siedziałam właśnie na przeciw niej, ignorując ból w plecach.
-Dlaczego to zrobiłaś?- w końcu doszłam do sedna sprawy.  W sali rozległ się śmiech oskarżonej.
-Dlaczego?! Ty w ogóle śmiesz o to pytać?!-zerwała się z krzesła,  aby się na mnie rzucić,  ale policjant, który stał za nią, szybko usadził ją z powrotem na miejsce. -Od zawsze na to czekałam.  Gdy byłyśmy w szkole,  byłyście gwiazdami.  Piękne,  popularne. Mnie nikt nie lubił.
-To dlatego probowałaś nas zabić?  To bardzo zrozumiałe.
-Odpieprz się! Gdy zaczęłam pracować w Baskerville jako sprzątaczka,  uznałam, że okazja jest idealna. Udało mi się wyłączyć kamery i wypuścić tego psiego robota. Wszyscy myśleli,  że to on zabija. Oczywiście było kilka osób, które się domyślały. Miałam je zneutralizować tuż po was.  Plan byłby idealny, gdyby nie ty, wścibska suko!
-Wyprowadź ją- poleciłam policjantowi.  Złapał ją za ramiona i niemalże wyniósł z pokoju,  prowadząc do aresztu.-Co za kłopotliwy osobnik- mruknęłam. - Życzę beznadziejnej celi w więzieniu- moje złorzeczenie przerwał dźwięk SMS' a, który zmienił wszystko.