Rozdział 8, 18+ (Koniec 1)

1K 36 27
                                    


*Adam POV*

              Rozebrałem Karolka i on od razu dobrał sie do mojego pindolka. Zaczął go całować a następnie ssać. Nie zostałem mu dłużny i zrobiliśmy 69 na plaży. Po chwili momentów rozkoszy poczułem, że zaraz sie wyleje...

- Karolek! Zaraz dojde...-Jękłem przeciągle.

Karolek zmienił pozycje tak, że ja leżałem na plecach a on lizał mi dziurke w pupie na misjonarza. To sprawiło mi wielką przyjemność. Ponownie zmieniliśmy pozycje, że leżeliśmy twarz w twarz i fapałem mu siusiaka.

-Karolek...twój ochinchin jest taki twardy, to przyjemne... - Zapatrzyłem sie w jego przyrodzenie.

-Włączyłeś się, Adam? 


Dołączyłem swojego penisa i zaczeliśmy się ocierać siusiaczkami. Karolek chcwycił nasze bydlaki i robił ruchy w góre i w dół.


-Robi się... naprawde gorąco- lekko pojękiwałem - Nie wytrzymam długo.

Zmieniłem pozycje tak, że klękłem na czworaka a on klękał z tyłu.

-Od tyłu...proszę - Zerknąłem zza siebie.

On położył się na plecach i zrozumiałem, ze on chce na jezdzca. Usiadłem na niego okrakiem i powoli siadałem na jego pindolku. To sprawiało mi wielką przyjemność. On usiadł i ja go przytuliłem nie przestawiając wsadzac ochinchina w pupkę. Po kilkunastu minutach zrobiliśmy to na wiele sposobów i było naprawde przyjemnie.

                                                                  *                         *                  *

           Obudziłem się w łózku z Karolkiem. Jego wzrok badał moją twarz...jej każdy centymetr. Spojrzeliśmy sobie w oczy i po chwili powiedziałem....

- Kocham cię...


------------------------------------------------

Jej XDD dotarliśmy do konca 1 epizodu XDDDD mam jedno pytanie: Nie wiem czy pisac dalsze epizody czy zakonczyć na jednym epizocie...

Piszcie w komentarzach <333 Loffkiii i te sprawy xddd <3

Boku no Naruciak || A.Z. +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz