prolog.

438 13 3
                                    

-Nick też tu jest. - odwrocilam się we wskazanym przez przyjaciółkę kierunku. Serce stanęło mi w jednej chwili, kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały. Przełknęłam gulę rosnącą w moim gardle.

-Czemu wcześniej go nie zauważyłam? - szepnęłam do Maggie, która tylko wzruszyła ramionami. Wtedy usłyszałam swoje imię.

-Kate Reynolds - przewodnicząca radia, Ellie spojrzała na mnie. - Ty będziesz pełniła dyżury w poniedziałki i piątki, razem z Nickiem.

Kiwnęłam głową, jednak moje serce w tym momencie dostało palpitacji. Dyskretnie zacisnęłam dłoń na ręce Maggie i spojrzałam na swojego byłego chłopaka.

-A nie mogę być z kimś innym? - wypalił, co szczerze mówiąc, trochę mnie zabolało. Jednak sama bym tego chciała.

-Nie bądź dzieckiem Nick, Kate jest nowa w szkole i lepiej będzie, jak ktoś z zapleczem doświadczenia będzie jej towarzyszył. - chłopak skinął, po czym spojrzał na mnie, jakby pytająco.

Witaj spowrotem, depresjo.

_________
Nie chwalę dnia przed zachodem słońca, ale chyba mam wenę. Do pierwszego rozdziału, robaczki x

On AirOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz