- Hej jestem Tom - powiedział wysoki blondyn o błękitnych oczach.
-Mel- rzuciłam krotko.
-coś się stało?
-nie...
-żartujesz sobie ze mnie przecież nikt normalny nie biegnie przez park płacząc- po raz pierwszy od ucieczki z galeri uśmiechnęłam się szczerze.
-no dobra... przekonałeś mnie- usmiechnelam się delikatnie-chodzi o to , ze... -opowiedzialam mu całą historie i kolejna lza splynela po moim policzku.
-nie płacz sliczna. Będzie dobrze , a czy on wie ze jest twoim idolem?
-nie...-zawachalam się mówiąc bo w oddali zauważyłam śmiejącą się pare. Pozazdroscilam. Lecz gdy te dwie osoby zaczęły się zbliżać wydawało mi się ze ich kojaze, ale chyba to tylko skojarzenia z jakimiś osobami z Polski.
Rozmawiałam z Tomem już normalnie na rozne tematy, ale moja uwage przykol śmiech tej młodej pary odwrocilam się i zobaczyłam Jadena z Se. W tym momecie coś we mnie całkowicie pelklo. Słone łzy plynely jak wodospad po moich policzkach a ja nie byłam w stanie ich opanować. Z bieglam z ławki na której siedzieliśmy i ucieklam. Pobieglam na laczke która odkryłam w dniu przyjazdu. Zostawiłam Toma niczego nie świadomego. A tak bardzo go polubiłam. Trudno nie mogłam już patrzeć jak oni razem się śmieją. Nagle mój telefon zawibrowal wzielam go do ręki i przeczytałam wiadomość która okazala się być od SE.
Od:SE ❤😙
Słuchaj nie wiem czemu ucieklas , ale nie waz się przystawjac do Jadena jest mój , a i tak naprawde nigdy nie byłyśmy przyjaciółkami wykorzystałam Cię żeby zbliżyć się do mojego przyszłego chłopaka. Papa idiotko.DO :SE❤😙
Wiesz co bardziej podlej osoby nie znałam , a u w moim życiu będę robiła co chce. Przypominam ci żE ja mieszkam z Jadenem.******
Pisząc te Smsy próbowałam aby brzmiały ze nie obchodzi mnie kapletnie ani ona ani Jaden. Ale to wszystko było nie prawda , wsrodku chwilowo umarlam.
*JADEN*
Idę sobie z SE. Co prawdę nie przypomina już dziewczyny , która poznałem. Jest mocno pomalowana i ma miniówke. Szczerze wolałem ją taką jak kiedyś. Idziemy w ciszy a ona ciągle pisze Smsy. W koncu usiedlismy na ławce , na której przed chwilą siedziala jakas dziewczyna i chłopak, ale ona uciekła z płaczem. Pewnie ją zucil. Szkoda mi jej. Przypominała mi Mel , ale to napewno nie ona. Se spojrzała mi się w oczy a po chwili pocalowala. Calowalismy sie pluki nie brakło nam tchu. Następnie smialismy się cały czas na koniec zapytałem czy zostanie moją dzieczyna. Zgodziła się . Pospacerowalismy jeszcze po parku cały czas trzymając się za ręce. Na koniec zapytałem czy przyjdzie do mnie na noc bo nie ma moich rodziców a przecież z Mel się przyjaźnią. Poszliśmy szybko po rzeczy do Se i do mojego domu. Weszlem i zawolalem już jestem,Ale odpowiedziała mi cisza. Zadzwoniłem do Mel nie odebrała. Oddzwonila po 5 minutach:
-halo ?
-Mel gdzie ty jestes ?
-zaraz wrócę
-dobrze. Martwilem się. A i Se dzisiaj u nas śpi .
- jesteście razem ?
- mhm
- gratulacje*Mel*
Ta chamowa u nas śpi? Oni są razem? Ja tego nie wytrzymam
Gwiazdkujcie i komentujcie. Jak chcecie moje musically piszcie w kom
CZYTASZ
~Princess?~
FanfictionKoniec roku, chociaz tyle dobrego,nic mi się ostatnio nie układa , przed znajomymi udaje szczęśliwa, a jak jest naprawdę? Zaczynaja się wakacje, co mnie w nich spotka, jak zacznie się rok szkolny? Czy kogoś poznam? A może spełnia się moje marzenia...