Prolog

603 41 6
                                    

-O co ci chodzi Luna?!-krzyknął zdenerwowany Simon.

Szczerze nie wiedziałam co odpowiedzieć.To jest taki cudowny i romantyczny wieczór, gwiazdy spadają, a ja kłóce sie ze swoim najlepszym przyjacielem.Wszystko zaczęło się gdy zaczęłam chodzić z Matteo.Nie o yo chodzi że Simon zaczął robić mi wyrzuty, nie.Chodzi o to, że zaczeliśmy się oddalać od siebie z Simonem, i wkońcu nasze rozmowy przeradzały się w kłótnie.Teraz właśnie jest taka "rozmowa".

-Simon nie chce się znowu z tobą kłócić!Chce tylko żebyś ograniczył swój kontakt z Ambar.

A zapomniałam wspomnieć, że odkąd Matteo jest moim chłopakiem, Simon coraz więcej czasu spędzał z Ambar.Nie żebym była zazdrosna, poprostu...A nie ważne!

-Ja i Ambar jesteśmy przyjaciółmi, Luna.Nie chce z tego zrezygnować.-te słowa ukłuły mnie w serce.Nie wiem czemu.

-Prawdziwy przyjaciel by mnie zrozumiał!

-To prawdziwa przyjaciółka by zrozumiała!

-W takim razie nie jesteśmy już przyjaciółmi.

-Najwyrazniej.

-Żałuję, że cię poznałam!-czemu ja to powiedziałam!Nie chciałam tego.

Nagle świat zawirował a ja i wszyscy którzy oglądali spadające gwiazdy pojawili się w Jam&Roller.

Co się dzieje?!I gdzie jest Simon?!

Witam wszystkich!
Oto moje nowe opowiadanie o Lumonie.Będzie ono troche inne niż wszystkie,ale to fajne!
Zapraszam wszystkich do komentowania!

Czemu ja to powiedziałam?!-Soy LunaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz