Piękny wiosenny poranek. Za oknami dzień budzi się do życia. Wszyscy domownicy biegają od pokoju do pokoju. A ja? Ja leżę na łóżku w swoim pokoju i zastanawiam się nad sensem życia. Ktoś się rodzi, ktoś umiera i tak w kółko. Dzisiaj mam urodziny, czyli przeżyłam 17 lat. Zostało mi jeszcze jakieś 40, no góra 50. Nie chce mi się wstawać. Z myślą, że muszę iść do szkoły i napisać dwa sprawdziany. W sumie nie mam się czym martwić bo w końcu się uczyłam, lub tylko mi się tak wydaje. Wstaje z myślą o tym, że jak wrócę to będę mogła iść do mojego ulubionego, spokojnego miejsca, jest to jezioro koło ruin jakiegoś zamku a niedaleko jest las. Nikomu nie powiedziałam o tym miejscu, bo pewnie zaczęłyby się badania, wykopaliska i inne. Założyłam mundurek i wychodzę do szkoły.
- Dzień dobry córeczko, wszystkiego najlepszego! - mówi mama całując mnie w policzek.
- Dziękuję. - mówię uśmiechając się.
Ojczym wyszedł parę minut przede mną. Nie jest mi smutno z tego powodu, wręcz przeciwnie. Nigdy nie zastąpi mi biologicznego ojca. Nigdy go nie poznałam. Mama unika ten temat, gdy ją raz zapytałam powiedziała, że zginął w wypadku i mam nigdy do tego nie wracać. Bardzo kocham mamę, ale chciałabym wiedzieć o nim więcej. Może mama nadal nie pogodziła się z jego śmiercią chociaż minęło już 16 lat. Przez cały czas myślę o nim jaki on był? Był dobry czy zły? Sama już nie wiem o czym mam myśleć. Nadjechał mój pociąg. No to witaj nowy, zwykły tygodniu nauki.
Idę korytarzem najpierw do szafki, potem do biblioteki. Rutyna. Lubię przerwy przewidywać w bibliotece. Cisza, spokój, dowiaduje się wiele innych ciekawych informacji. Wcześniej przerwy przesiadywałam z moją koleżanka Natalie, ale teraz znalazła miłość swojego życia i to z nim spędza każda możliwą wolną chwilę. Nie jest mi smutno z tego powodu, cieszę się jej szczęściem. Dzwonek na lekcje, z planu wynika, że teraz biologia. Lubię tą lekcję, ale nie dlatego, że mnie to interesuje tylko dlatego, ponieważ znajduje się tam ogromny wąż. Nie mam zielonego pojęcia co w nim takiego jest, ale czuję się tak jakby wiązała mnie z nim jakaś więź. Wiem, wiem to jest głupie, ale ta intuicja mi tak podpowiada. Zajmujemy swoje miejsca i pani Black opowiada jakieś nudy. Na moją ławkę wpada zgnieciona kartka. Rozglądam się po klasie, lecz wszyscy coś notują. Otwieram tą kartkę mimo woli i widnieje na niej napis:
,,WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KATNISS!"
Nie wiem od kogo to jest, nie znam tego pisma. Znów spoglądam na węża a ten do mnie mrugnął. Przecieram oczy, ale ten ma je zamknięte. Może mi się przewidziało. Black zadała nam jakieś zadanie dosłownie minutę temu a Christina już je wykonała i idzie oddać nauczycielece. Nagle słychać krzyk. To Christina się przewróciła. Oczywiście nie z własnej winy. To Bella podłożyła jej nogę i teraz śmieje się najgłośniej z klasy.- Hahaha taki z niej kujon, a zapomniała jak się chodzi. - wycedziła Bella.
- Zrobiłaś to specjalnie. Czemu to jej zrobiłaś? Bo zazdrościsz, że jest inteligentna, a Tobie tej inteligencji brak? - odpowiedziałam.
- Ty Katniss sobie lepiej uważaj bo nie wiesz z kim zadarłaś.
- Masz rację nie wiem, ooo już chyba wiem, z kimś kto inteligencją nie przekracza pięciolatka.
- Pożałujesz tego! To, że nie masz ojca nie oznacza, że we wszystkim będziesz miała pobłarzane. A Ty widziałaś się dzisiaj w lustrze? Hahahah.
Nic już jej nie odpowiedziałam, tylko tak sobie myślę co to za żmija i ile ma jadu w sobie. W tej chwili popatrzyłam na węża i szeptem tak, że nikt mnie nie usłyszał powiedziałam do niego:
- Szkoda, że nie możesz wypełznąć z tego terrarium i dać tej szmacie małą nauczkę.
Patrzę tak na węża a ten ku mojemu zdziwieniu wypełza i zmierza w stronę Belli. Zatykam usta, żeby nie krzyknąć i go nie wydać. Ten gryzie ją w nogę i wraca do terrarium. Bella leży już na podłodze i wije się z bólu. Ja nie mogę przestać się uśmiechać. Wszyscy biegną jej pomóc a ja spoglądam na węża i ten znów do mnie mruga. Ja z wielkim uśmiechem szepczę do niego:
- Dziękuję.
_____________________________________________________
Witam wszystkich. Zaczynam pisać nowe opowiadanie. Zachęcam do czytania i gwiazdowania :*
Jeśli wystąpią jakieś błędy, to z góry przepraszam. ;)
CZYTASZ
Córka Czarodzieja
FantasyZwykła nastolatka - Katniss prowadzi spokojne życie. Po swoich 17-tych urodzinach dostrzega zmianę w swoim wyglądzie i zachowaniu. Potrafi zrobić to czego zwykły człowiek nie jest w stanie uczynić. Katniss będzie chciała wyjaśnić swoją ,,zmianę". C...