-Obudź się!- usłyszał Stefan a potem poczuł hlust wody na swojej twarzy.
Otworzył oczy i zobaczył przed sobą mężczyznę w czarnych, ulizanych jakby przetłuszczonych włosach i ciemnych brązowych oczach.
-Kim jestes?-spytał Stefan.
-Wiedziałem, że się pojawisz. Zrobiłbyś dla niej wszystko.-powiedział zielonooki mężczyzna.
-Gdzie ona jest?! Co zrobiłeś Elenie?!-Stefan zaczął wrzeszczeć na całe gardło.
-Możesz sobie wrzeszczeć ile chcesz, to i tak nic nie da. Nikt Cię nie usłyszy kochany.- oznajmiła Katherine.
- Gdzie Elena?-zapytał zdezorientowany Stefan.
-Nie żyje.- odpowiedziała mu dziewczyna tak strasznie podobna do jego ukochanej.
-Kłamiesz.
-Pokaż mu.- zwrócił się Enzo do Katherine.
Dziewczyna przyciągnęła worek, który znajdował się w rogu pokoju i otworzyła go.
Stefan wydał z siebie ogłuszający krzyk, w czarnym worku znajdowało się ciało jego ukochanej. Jego Eleny.
CZYTASZ
DAMON MY BADBOY !ZAWIESZONE!
RandomStał oparty o sosnę ubrany w czarną skórzaną kurtkę. Jego niebieskie oczy... pomimo lekkiego oporu wsiadłam do jego porsche.... Przepraszam za jakiekolwiek błędy w tym fan fiction, pracuje nad ich poprawą. (Jeśli jakieś widzisz napisz do mnie). *To...