epitolog

649 34 7
                                    


Mjały tygodnie, miesiące po tym jak przeprowadził się z Marinette. W końcu Adrien postanowił zrobić niespodziankę Marinette i przeprowadzić się do miasta, którego marzyła - Sydney. Oboje tam znaleźli prace i wybudowali sobie bardzo duży przepiękny dom. Gdy skączyli, zaczęli rozważać sprawę na temat zwiedzenia całgo świata. Więc oto takim sposobem widzieli ich w całej Australi, Azji, Ameryce północnej i południowej. Następnie mieli lecieć do Europy do rodziców Adriena którzy dalej mieszkali w Francji w Paryżu, lecz polecieli prosto do Sydney. Po 9 miesiącach na świecie była ich piękna pierwsza córeczka którą nazwali Lucy z którą zwiedzili już cały świat gdy miała 7 lat. Po tym jak przyjechali spowrotem po długiej wyprawie do domu po kilku miesiącach się okazało że Lucy będzie miała dwójke rodzeństwa. Po tych kolejnych 9 miesiącach. Na świat przyszli dwoje silnych i przystojnych chłopców, których nazwali Hugo i Igor. Gdy Lucy dorosła i spotkała chłopaka z znanego zespołu 5 Seconds of summer o imieniu Calum ( Hood XD - autorka ) i sie pobrali. Przez ten czas chłopcy też dorośli i znaleźli swoje drugie połówki. Marinette i Adrien byli już schorowani. Po kilku miesiącach umarli w swoich objęciach. Teraz pewnie pomyślicie skąd tyle wiem na temat tej pięknej historii dwójki ludzi którzy na początku to były dwa odmienne światy i siebie nienawidzieli aż połączyła ich miłość i umarli w swoich ramionach. Więc tak nazywam się Izabela Hood i jestem córką Lucy Hood i Caluma Hooda. A ta opowieść jest moich dziadków których poznałam i właśnie to oni mi opowiedzieli tą piękną opowieść o pięknej miłości i mam nadzieje że ja też taką będe mieć.



















































Więc tak oto taki koniec. Wiem zjebałam ostatni rozdział oraz epitolog ale ok. Może być. Przynajmniej mam taką nadzieje. I mam jeszcze jedną bardzo ważną informacje. Chyba ale to tylko chyba nie będe pisać już żadnej powieści na temat miraculum i nie będzie drugiej części tej opowieści. Nie mam po prostu weny aby ją kończyć. Więc to tylko tyle. I tak wiem że nikt nie będzie tego czytał ale wolałam napisać aby nie było.

Podziękowania:

Dziękuje wszystkim!!
Dziękuje za tyle gwiazdek.
Jak za tą powieść jak i za tą drugą.
Jeszcze raz dziękuje!!
Pozdrawiam wszystkich i przesyłam buziaczki!!
😘😘

PocałunekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz