Kocham cię!

375 24 15
                                    

              TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
Godzina 3, a mi cię w ciul nie chcę wstawać no ale trzeba, bo o 6 wylatujemy na Ibizę. Wstałam kierując się w stronę szafy wybierając ubrania. Wybrałam krótki szary sweterek, czarne Jeansy i bieliznę z Calvina Kleina. W łazience wzięłam szybki prysznic, ubrałam się i ogarnełam moją twarz. Po wykonaniu tych czynności zeszłam na dół zjeść śniadanie przygotowane przez moją mamę. Dryń!! Usłyszałam dzwonek do drzwi. Moja mama poszła otworzyć drzwi w których okazał się być Lukas. Moja mama wpuściła go i zostawiła nas samych.
- Witaj księżniczko!
- Witaj kochanie! - podbiegłam do niego całując go namiętnie w usta.
- Gotowa?
- Tak!
Chłopak pomógł mi z walizkami, bo sama bym się z tym wszystkim nie zabrała. Chłopak otworzył mi drzwi od samochodu jak prawdziwy "dżentelmen". Usiadłam w samochodzie i po chwili zaczęłam rozmowę.
- Ej, a gdzie są twoi rodzice??
- Nie mogą lecieć z nami, bo jadą na jakieś spotkanie, ale nie martw się, wszystko jest załatwione i o nic się nie musisz martwić.- uśmiechnął się chłopak.
- Kocham cię!
- Ja ciebie też skarbie! Wysłał mi buziaczka.
Bosz!! Kocham go tak bardzo!! To jest ideał! Nie potrafię bez niego żyć! Nigdy nie miałam takiego chłopaka, który się o mnie tak troszczył!! Co prawda trochę się boje tego "wypadu" na Ibizę, ale za razem bardzo się cieszę.
***
Lukas po chwili odpalił silnik samochodu i ruszyliśmy na lotnisko. W radiu leciała moja ulubiona piosenka i Lukasa też, Ariany Grande- Side to side. Oboje śpiewaliśmy i się z siebie śmialiśmy. Po chwili byliśmy już na lotnisku. Razem z chłopakiem wzięliśmy bagaże i oddaliśmy do sprawdzenia i wykonaliśmy te czynności co się robi na lotnisku. Potem wsiadaliśmy do samolotu. Szczerze? W ciul się bałam!! Nie nawidzę latać samolotem! Mam z tym złe wspomnienia. Nie ważne jakie. Ale usiadłam obok Lukasa i się do niego mocno wtuliłam. Przy nim czułam się bezpieczniej. Po sekundzie zasnęłam i gdy się obudziłam, byliśmy już na miejscu. Gdy wysiadłam z samolotu było mega gorąco! Myślałam, że umrę! Ale udało się! Weszliśmy do środka odebrać bagaże i tam była klimatyzacja na szczęście. Ja usiadłam na krześle czekając na Lukasa, który poszedł wypożyczyć samochód. Siedząc przeglądałam moje portale społecznościowe. Gdy uniosłam głowę z nad telefonu ujrzałam tajemniczego chłopaka, który cały czas się na mnie patrzył. Bałam się!! Ale na szczęście z daleka było widać już Lukasa. Ale chłopak jeszcze bardziej się na mnie wpatrywał. Nie spodziewanie chłopak podbiegł do mnie i przerzucił mnie przez ramie uciekając i grożąc nożem. Kuźwa!! Cholernie się bałam!! A co jeśli ten psychol mi coś zrobi?!! Boje się!!! Nagle Lukas podbiegł do porywacza i wyrwał mu nóż zadając mu ciosy pięściami w brzuch i krzycząc "Nie zbliżają się do mojej dziewczyny cwelu!!" Boże!! Miałam łzy w oczach! To było straszne!! Po chwili pojawiła się policja i ochrona. Zabrali tego psychola, a ja rzuciłam się na Lukasa.
- Już się nie bój skarbie, jestem z tobą!
Jeszcze bardziej się do niego przytulałam płacząc.
- Kocham cię Lukas!! Jesteś moim  bohaterem!
Gdy się już trochę uspokoiłam złożyliśmy zeznania i pojechaliśmy do hotelu. Cały czas myślałam o tej akcji. Jejku! Co ja bym bez niego zrobiła! Kocham go!!! Jest najlepszy!!
Gdy dotarliśmy na miejsce odebraliśmy klucze od pokoju. Pokuj był piękny! A widoki jeszcze piękniejsze!! Mega mi się podoba!! Lukas zaproponował spacer po plaży i oczywiście się zgodziłam. Było mega romantycznie! Szliśmy wzdłuż plaży trzymając się za ręce. Cieszę się, że się zgodziłam na tą Ibizę. Jest cudownie zwłaszcza z Lukasem. On mi cały czas powtarza, że jestem jego ideałem. On jest cudowny! Mam nadzieje, że będziemy ze sobą na zawsze! Nigdy nie spotkałam lepszego faceta!
***
Gdy się ściemniało poszliśmy do hotelu i zjedliśmy kolacje. A następnie w pokoju wzięłam szybki prysznic i zmyłam makijaż, a włosy związałam w nie dbałego koka. I ubrałam moją piżamę. Potem położyłam się do łóżka gdzie czekał już na mnie chłopak w samych bokserkach z Calvina Kleina. Bosz!! Jaki on jest seksowny! Odrazu rzucił się na mnie niczym "Reksio na szynkę". Całując mnie namiętnie w usta i pieścić moje ciało, gdy chciał ściągnąć moją koszulkę ja się nie zgodziłam.
- Lukas nie, nie jestem jeszcze gotowa. Przepraszam...
- Nie masz za co kochanie- uśmiechnął się i pocałował mnie w policzek i powiedział:
- Dobranoc kochanie, musisz iść spać, bo pewnie jesteś zmęczona.
- Dobranoc- całując go w usta
Oboje wtuliliśmy się do siebie i zasnęliśmy...

************
Dawno nie było rozdziału, więc oto i jest! Jak wam się podobało?? Wiem, że nudne no ale zbytnio nie miałam weny :/ Ale szykujcie się na 10 rozdział!! On będzie zajebisty! Już nam pomysł! Tylko trzeba go jeszcze zrealizować ;)
Gwiazdki i komentarze zawsze mile widziane :)
Przepraszam za błędy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 27, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I hate that this i love you! || Lukas Rieger PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz