Na pewno każdy z Was, Shinobi zna legendę o dwójce synów Wielkiego Mędrca Sześciu Ścieżek; Indrze, założycielu klanu Uchiha i Ashurze, pierwszym Senju. Toczyli oni spór, który przeniósł się na następne pokolenia tworząc swoistą klątwe. Jednak mogę się założyć, że nikt z Was nigdy nie słyszał o mojej przodkini, Kinzokuko,
jedynej córce Rikudo i ukochanej siostrze Indry oraz Ashury. Ona, tak samo jak jej rodzeństwo, pozostawiła swym potomkom w spadku oprócz części mocy ojca, klątwę niedokończonych spraw, bowiem Rikudo przed śmiercią polecił jej zamążpójście za Ashure, jednak ona całym sercem kochała Indrę, zresztą ze wzajemnością. Rozdarta pomiędzy obowiązkiem a uczuciem zagubiła się w sobie i odeszła, uciekając przed problemem. Założyła klan Ryū (jap. Smok), którego członkowie jako jedyni mają naturę czary metalu i prowadzą naprawdę nietypowy styl życia jak na Shinobi, jako samotni wędrowcy. Sama Kinzokuko umarła w samotności i tęsknocie za swym ukochanym Indrą, w ten sposób nakładając klątwę na przyszłe pokolenia.
CZYTASZ
Zobaczyć to, co ukryte w głębi serca (Itachi x OC)
FanfictionIdąc w stronę biura Hokage przygłądam się mojemu nowemu domowi. A właściwie to mojemu pierwszemu domowi. Zastanawiam się jak to będzie osiąści w jednym miejscu, po spędzeniu całego życia w podróży. I jak dotąd doszłam do jednego wniosku; w ogóle mi...
