Puk puk***
Otwieram drzwi i oczywiście widzę moje bejbi.
Od razu rzucamy się sobie na szyję-To gdzie idziemy laski?- zaoytała Jor
-Starbucks?- zaproponowała Alise.
-Jasne!- wszyscy się zgodzili i poszliśmy
10 minut później byłyśmy już w Starbucksie.
-Ej laski! Mam pomysł!- krzyknęła Jor pijąc shake
-jaki?- spytałam
-Mamy już 16 lat więc może wyjedziemy na jakieś supi wakacje? Odpiczniemy! Super imprezy. Morze i super chłopaki! A ty Naty zapomniesz chociaż na chwilę o Jacobie- powiedziała Jor
-W sumie bardzo dobry pomysł ale skąd wiesz o tym co się stało?- spyatlam
-Jacob mi powiedział żebym Cię pilnowała- zaśmiała się Jor
-To zgadzamy się tak?- spyatła Alise
-Jestem za- powiedziałam
-Supi! Czyli jedziemy! Dokąd?- ucieszyła się Jor
-Gran-Canaria? To świetne miejsce!- krzyknęła Alise
-Zgadzam się- powiedziałam
-Nie mogę się doczekać!- powiedziała Jor
-No to chodźmy do biura podruży jeszcze dziś.- powiedziała Alyse
-Ok- zgodziłam się
15 min późnej w biurze podruży
-Dzień Dobry. W czym mogę pomuc?- zapytała pani
-Chcielibyśmy wyjechać na Gran-Canarię. Ma pani oferty?- zapytałam
-Ofert mamy na tą chwilę wiele.-poeiedziała pani
Po 20 minutowej rozmowie wszystko było załatwione! Cieszylismy się jak małe dziecia. Hah. Wyjeżdżamy za 4 dni na 2 tygodnie. Zapewne najlepsze 2 tyg w tych wakacjach. Wróciłyśmy do swojich domów i od razu zadzwoniłam do mamy. Zgodziła się ale wiem że postawi swoje warunki. Nadeszła 22.00 więc poszłam spać.
:) pytania do bohaterów? Zadawajcie :D
YOU ARE READING
Me And You... <3/ J.S
Teen FictionOpowieść o śliczej, zielonookiej szatynce która ma chłopaka *Jacoba Startoriusa* Kochają się bardzo dopułki nie to... <3