Wszystkie historię zaktualizuję wciągu soboty i niedzieli, także mam nadzieję, że jesteście zadowoleni (pisząc wszystkie mam na myśli WSZYSTKIE), ale dla czytaczy tego otóż opowiadania mam niespodziankę, bo jako, że i tak nie śpię po nocach to w piątek będzie maraton!
W sobotę nie, bo jest mecz, ale może w niedzielę też ^^
A teraz coś za co moja szanowna koleżanka mnie zamorduje, wskrzesi, a potem jeszcze raz zamorduje i dopilnuje, żeby nie zakopali mnie w grobie, ale wrzucili do rzeki.
Wybacz @Patronuska ale musiałam to zrobić xx
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
LOVE IS A GAME
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ona również pisze o piłkarzach i obiecała mi, że w piątek doda kolejny rozdział, razem ze swoją inną koleżanką, także macie do niej wbijać i czytać to cudeńko (xd), polecam ogólnie dla miłośników Szczęsnego i Kapustki (i Sławomira Peszki xd), ale nie tylko.
Także zapraszam do niej, komentujcie i gwiazdkujcie, zresztą wiecie co robić xx
To do zobaczenia w sobotę (i piątek na maratonie, jak się postaracie xd)
PS. I oczywiście, jak mnie Patronuska nie zabiję, za tą reklamę. Wybacz musiałam :*
