54

208 16 5
                                    

carmen
Zoe zaczęła:

- Em... No... Człowiek popełnia błędy?

- Jesteś tępa - zaśmiał się Marcus, któremu nie schodził uśmiech z twarzy.

- To nie moja wina, że nie chciałam...

- Czego? - powiedział ze złością Luke.

- Dobra! Ja już idę! Pierdolę was wszystkich! A z tobą - wskazała na blondyna stojącego obok mnie. - zrywam!

Chłopak parsknął, a Marcus śmiał się, jak zwykle.

- To mogę to zdjęcie? - popatrzyłam się na niego.

- Tak - zaśmiał się i mnie przytulił.

Zrobiliśmy zdjęcie, a ja byłam bardzo szczęśliwa, bo to było jedno z moich największych marzeń.

- A wybaczyłeś mi?

- Tak... - znów się uśmiechnął.

- Okej! To pocałujcie się i będzie wszystko dobrze wszystko, wszyscy, i tak dalej - rzekła dość nielogicznie Sammy.

On mnie pocałował w policzek. Zrobiło mi się gorąco i byłam pewna, że ten dzień będę dobrze wspominać.

chyba to był przedostatni rozdział
przepraszam, ale brak weny i dziękuję za 8k i 1k gwiazdek
jesteście najlepsi

Oh, it's you lrhOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz