¤¤¤Oczami Jeffa¤¤¤
Jak? ! Jak oni mogli ją porwać? !
Kiedy i po co? ! - z tych zamyśleń wyrwał mnie głos Papy.
Jeff... będzie dobrze ... uratujemy ją- zabrzmiał głos Papy w mojej głowie.A co jeżeli ona już nie żyje? ! - Zapytałem operatora wnosząc głos przez co wszyscy mnie usłyszeli .
Slender dalej już milczał.
Dotarliśmy na miejsce, był to stary szpital nie daleko jakiegoś dziwnego miejsca czegoś w stylu strefy 51 .
Slender oznajmił nam, że stąd będziemy obserwować to dziwne miejsce .
Jak tylko podzielił nas na dwuosobowe oddziały i rozdzielił zadania i warty, każdy ruszył na swoje miejsce . Ja byłem w drużynie z Toby'm i teraz mieliśmy dyżur na balkonie na 4 piętrze. Strasznie bałem się o nią ale nie mogłem dać tego po sobie poznać. Toby znacznie mniej się tym przyjmował i podejrzewam, że gdyby nie Papa to nawet by palcem nie kiwnął ...
Gdy na zmianę przyszli Masky i Hoodie to udaliśmy się do swoich pokoi by odpoczać.***
Kolejny rozdział ! Jak zawsze przepraszam za błędy jeżeli jakieś są . Chciałbym też podziękowaćZagubiona_Istotka za wykonanie bajecznej okładki ^^ To chyba na tyle . Bajøo
CZYTASZ
Jeff The Killer ~ Dziwna znajomość.
TerrorLili to 17-letnia dziewczyna. Mieszka z matką odkąd jej ojciec zginął w pożarze ratując ją samą. Od tamtej pory matka Lili pije i obwinia córkę o śmierć męża. Lecz czy coś zmieni się w jej życiu? Czy nadejdą lepsze czasy? Czy może gorsze...