Spokój ~Roz8~

107 14 2
                                    

¤¤¤Oczami Jeffa¤¤¤
Szedłem spokojnie przez las powoli zmierzając w stronę willi. Byłem zadowolony, że chodź na moment mogłem oderwać się od otaczających mnie problemów.  Gdy tak wędrowałem ktoś chwycił mnie za ramie,  obracając sie ujrzałem Lily . Stałem i patrzyłem oczekując sam nie wiem na co. Dziewczyna z lekkim zawachaniem przytuliła się do mnie poczym szepnęła
-Jeff,  Ja też Cię kocham.
Moje oczy zabłysły niczym gwiazdy na których swoją drogą brak nie mogłem narzekać.  Odwzajemniając uścisk stałem czekając na dalsze kroki dziewczyny. Po około minucie,  stwierdziła,  że chcę spać dziś u nas . Od razu sie zgodziłem bo było to mi na rękę i oczywistym bylo też to, że owa piękność będzie spała ze mną.  Jak tylko oderwała się ode mnie oznajmiła,  że pójdzie do domu po parę drobiazgów i stawi się na kolacji. Zaczęła odchodzić a ja z bananem na twarzy ruszyłem do domu, gdy dotarłem odrazu poszedłem do Papy i zapytałem dla pewności czy nie ma nic przeciwko,  że Lily będzie u nas spać i czy mógł by przygotować jedną porcję więcej na kolację.  Slender nie miał nic przeciwko i się zgodził, lubił jak Lily z nami jada bo bardzo chwaliła jego kuchnie,  jak my wszyscy. Następnie udałem się do Jack'a .
Wręczyłem mu dwa pudełka z jego pokarmem dodając przy tym ciche
-Dziękuję za pomoc. - Nigdy nie lubiłem nikomu dziękować ale on był wyjątkiem . Był moim przyjacielem .
-Nie masz za co dziękować stary,  jesteśmy kumplami . Zawsze Ci pomogę jak będę mógł.  - Odparł chłopak klepiąc mnie po plecach z uśmiechem.  Porozmawialiśmy jeszcze chwilę i udałem się do siebie z zamiarem krótkiej drzemki przed kolacją.
¤¤¤Oczami Lily¤¤¤
I co tu ubrać? ! No co  ? Po przekopaniu całej szafy wybrałam ciemno-granatową sukienkę do połowy ud. Czarne buty z małym obcasem i biały pod koszulek. Uczesałam włosy w niesfornego koka,  lekko pomalowałam oczka,  wzięłam telefon,  klucze,  chusteczki, parasol i mój nóż. Wszystko schowałam w torebce i ruszyłam w drogę, którą już bardzo dobrze znałam. 

No i mamy kolejny rozdział. ! Jestem niezadowolony z niego ale trudno . Mam nadzieję,  że nie ma zbyt wielu błędów i da się to czytać  Do następnego,  Bajoo!

Jeff The Killer ~ Dziwna znajomość. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz