Niall: Czemu tak długo nie piszesz?
Niall: Mnie też chwilę nie było, ale liczyłem że znajdę jakąś wiadomość od ciebie a tu nic
Niall: Coś się stało?
Ja: Przepraszam, moi idole są okropni bo zabrali mi telefon
Niall: Zabrali?
Niall: Rose
Niall: Czy ty byłaś na koncercie 1D?
Ja: Skąd wiesz??
Ja: O nie
Ja: Widziałeś mój szpetny ryj
Niall: Kochanie
Niall: Jesteś piękna
Ja: Nie pierdol
Niall: Nie mogę. Nie mam cię obok
Ja: A ty znowu swoje
Niall: Ale teraz przynajmniej wiem jak wyglądasz
Niall: Pięknie
Niall: Nieziemsko
Niall: Będę cię szukał
Ja: Nie.....
Ja: Proszę, ja nie wiem kim jesteś
Ja: Nie wiem gdzie byłeś
Ja: Skąd mam mieć pewność, że nie jesteś gwałcicielem, który stał gdzieś z tyłu i czekał na niewinne dziewczynki
Niall: Taa, znając ciebie to ty byś go wyruchała
Niall: Miałby traumę do końca dni
Niall: Że laska bez kolegi dała mu radę
Ja: Aha?😒
Niall: No przecież sama pisałaś, że z ciebie zło wcielone
Ja: Zło kurwa a nie kobieta z brodą i ..
Ja: Wiesz czym!
Ja: Ughhh!
Niall: W sumie dobrze. Mam gdzie włożyć
Ja: Popapraniec!
Niall: Uwielbiam cię wkurzać
Niall: Teraz przynajmniej mogę sobie wyobrazić jak wtedy wyglądasz 😘
Ja: Jeb się
Niall: Ciebie będę
Niall: Daję ci słowo, że jak dowiesz się kim jestem to sama będziesz chciała
Niall: Jesteś urocza gdy się wstydzisz
Niall: I te rumieńce, ten śmiech
Ja: Bo jeszcze kurwa dojdziesz
Ja: Pa
Niall: Rose?
Ja: Co?
Niall: Kocham cię
Ja: Ja ciebie też
Ja: O kurwa nie nie nie!
Brawo idiotko
CZYTASZ
My lover | NH
Fanfiction⚠️ Uwaga, jest to jedno z moich starszych fanfików. Pisałam je w trakcie choroby. Nie biorę odpowiedzialności za wszelkie uszczerbki na psychice. Czytasz na własną odpowiedzialność!