" Pewnego dnia szedł sobie kluska Baek galerią, i spotkał Pazdana.
-Siema Klusek! Co tam u Ciebie przyjacielu?!-spytał Pazdan.
-Elo Pazdi! No u mnie nic ide sobie właśnie kupić nowe spodnie bo moje ostatnie rozerwał Seb00ty. A Ty gdzie idziesz?
-Na bubble tea z Popkiem.- Pazdi uśmiechnął się pedofilsko i spadł z dywanu. "Ciekawe co u Popusia"-pomyślał Baek i wszedł do jakiegoś sklepu. Kupił se gacie i polazł do dormu. Jak wszedł do swojego pokoju to zauważył, że czegoś mu tu brakowało. Hmmmm... Bingo! Brakowało ściany!
-CHEN GDZIE JEST MOJA ŚCIANA?!-spytał okrywając się kocem w wielbłądy.
-NO CHYBA SPADŁA!-odkrzyknął chłopak.
-A, OK.- Baek odłożył swoje nowe gacie na łóżko, i zszedł do salonu.
-Baek, dzwoniła Twoja mamke.-powiedział Chanyeol podnosząc wzrok znad talerza z zupą pomidorową w której właśnie grzebał.
-Luzik arbuzik. Zara do niej oddzwonię.- Baek zamknął się w kiblu i zadzwonił do swojej mamke. Po kilku sygnałach kobieta wreszcie odebrała.
-ELO SYNEK!- krzyknęła a Baekhyun aż odskoczył.
-Co chciałaś matulu?
-Słuchaj ziom. Sprawa jest... Chodzi i Yixinga.
-ONIEJESTEŚMYZGUBIENI(życie jest za krótke na dawanie spacji)
-SUHAJ MIE!
-no suham suham.
-No. No chodzi o to, że ogólnie Lay pracuje w polsacie z tą swoją polką cnie?
-No.
-No i ogólnie to oglądam sb dzisiaj ukrytą prawdę, I NAGLE WYJEBALI MI Z REKLAMAMI! TY I SUHAJ MIE! I JA NIE WIEM CZY HANKA WYZNA MIŁOŚĆ TEMU NO.... WŁADKOWI!
-OMYGY UMRZEMY OD TEGO
-No wiem. No i masz mu tam powiedzieć, żeby wyłączył te reklamy, bo jak nie to wpierdol.
-spoczi.- brunek rozłączył się i wyszedł z kibla.
*CIĄG DALSZY, NASTĄPI*
CZYTASZ
Przemyślenia (NIE)typowej...EXO-L ✔
De TodoCZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!! [ZAKOŃCZONE] ~Miku❤