Jestem Alex. Mam 16 lat. Mieszkam w Warszawie. Wszystko zaczeło się w pierwszym roku przeczkola. Nikt mnie nie lubił. Za lustrem była inna sala. A wniej ona. Ola. To moja teraz najlepsza przyjaciółka. Stałam tam i podziwałam co oni robią. Nikt się z nią nie bawił więc podeszłam. Przectawiłam się.
-Cześć. Jestem Alex.
Ona powiedziała.
-Cześć. Jestem Ola.
Odrazu wiedziałam że będziemy przyjaciółkami. Bawiliśmy się razem i tak całe 6 lat. Aż nadszedł czas rostania. Poszła do szkoły ja też. Na szczęście okazało się że jesteśmy w tej samej klasie. Rozmawialiśmy i siedzieliśmy razem w ławce. W 6 klasie powiedziałam jej że jest moja najlepszą przyjaciółką. I byłyśmy razem. Przyszło zakończenie roku szkolnego. Chodziliśmy na dwór i do mojego i jej domu. Okazało się że idzie do innego gimnazjum. Załamałam się. Popadłam w depresję. Chodziłam do psychologa. Pomógł mi. Wymieniliśmy się planem lekci. Rozmawialiśmy już mniej niż przedtem. Mósiałam przeżyć 3 lata bez niej. Poszłam do liceum. Zaczoł się rok szkolny. Usiadłam w ławce. Po 5 minutach przyszła ona Ola. Ucieszyłam się na jej widok niepoznała mnie bo obcięłam włosy. Zaczeła się lekcja. Rozmawiałyśmy. Poszłyśmy do domu.
To koniec na dziś. Jutro napisze kolejny. Jak mi się uda to napisze wieczorem.