-IV-

61 11 3
                                    

Z chusteczką w ręku...

***

Obudziłem się nad ranem, przez hałas dobiegający z za drzwi. Szybkim ruchem założyłem tylko szlafrok oraz kapcie i zszedłem na dół. Otworzyłem drzwi...

- Charlie co ty tu robisz? -zapytałem zszokowany.

- Już dość mam tego, że muszę się wszystkim tłumaczyć, dlaczego  odszedłeś z zespołu. Powinieneś sam to zrobić, a nie jeszcze mnie obciążać. -powiedział zdenerwowany.

- Stary sory cię za to, ale wytrzymaj jeszcze trochę.

- Co masz na myśli? -zapytał

- Po pogrzebie wyjeżdżam. -odetchnąłem z ulgą.

- Ale gdzie i dlaczego? No powiedz! -podniósł głos.

- Do Stanów Zjednoczonych. -uniosłem wolno twarz i spojrzałem na przyjaciela oczekując reakcji.

On tylko odwrócił głowę i krzyknął:

- A ja myślałem, że mam prawdziwego przyjaciela, ale cuda się nie zdarzają! Pomyliłem się co do ciebie!!!

Uświadomiłem sobie, że już wszystko straciłem. Kolejny dzień zapowiada się jeszcze gorzej od poprzedniego.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 27, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kochasz? Powiedz [L.D]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz