ŚWIAT FUNKCJONUJE WEDLE PROSTEGO, dawno przyjętego schematu; rodzimy się i umieramy. Porównując ten epizod do czasu życia Ziemi, dosłownie pojawiamy się w przelocie... i znikamy. W ułamku sekundy. Jednak każdemu młodemu człowiekowi wydaje się, że utknął na zawsze w pięknym, młodym i zdrowym ciele. Śmierć? Nie ma jej. Nie dotknie nastolatka, nie zabierze małego dziecka. Bronimy się rękami i nogami przed prawdą, jakby chcąc uciec przed cierpieniem, wewnętrznym poczuciem straty.
Podkoloryzowana rzeczywistość jest największą krzywdą, jaką możemy sobie wyrządzić. Z drugiej strony, zwróćmy uwagę na fakt, że to rodzice odgrywają główną rolę, aby przygotować dziecko do samodzielnego życia, umiejętności radzenia sobie z naturalną koleją rzeczy. Dlatego często zastanawia mnie, czy dorośli unikający tematów śmierci, rozłąki czy przyszłości sami umieją sobie z nimi poradzić?
W teoretycznie przeciętnym miejscu na północy Montany, a dokładniej w mieścinie zwanej Chocolate Valley, kilkoro nastolatków próbuje zrozumieć, jaki cel ma ich obecność na świecie. Zawieszeni między codziennością typowego nastolatka a obowiązkach młodego dorosłego, gubią się we własnym życiu.
I nie mają bladego pojęcia, jak dopłynąć do rzuconego im koła ratunkowego.
CZYTASZ
I NEVER TOLD HER | ORIGINAL STORY
Novela Juvenil❝KAŻDY PROBLEM MA SWOJĄ WAGĘ.❞ Leila boi się szkoły, Charlie panikuje wśród ludzi, Mikayla ma tajemnice, Kayla straciła brata, no i Riley...