Rozdział 1

1.8K 73 5
                                    

-za ile będziesz?
-przykro mi Kubusiu, ale nie mam turbo w samochodzie i nie przyjadę do Warszawy w oka mgnieniu aż z Dortmundu. Zastanów się. A będę za... Pięć, może dziesięć minut-odpowiedziałam do telefonu.
-za ile?! I ja nic o tym nie wiem?!-zaczął panikować jak zawsze mój kochany braciszek.
-tak oczywiście, że nic nie wiesz. Do zobaczenia-powiedziałam i się rozłączyłam słysząc jeszcze krzyki Kuby.
Kubuś to mój kochany braciszek, który jest ode mnie starszy o osiem lat. Jest piłkarzem. Pomocnikiem Borussii Dortmund i reprezentacji Polski. Dlatego też ja się nie mogłam wybić, ale o tym wspomnę później... Jak już większość się domyśla mój brat to Jakub Błaszczykowski. Najlepszy brat jakiego mogłam mieć. Nie no Piszczek był by lepszy... Ale o nim swoją drogą.
Odwiedzam Kube na zgrupowaniu reprezentacji, bo aktualnie sama mam wolne. Mieszkam w Dortmundzie gdzie mam własny dom, pracuje jako piłkarka Borussii i wszystko układa się okej. Kuba postanowił mi oddać dom w Warszawie, bo i tak rzadko tu przyjeżdża... Najczęściej jest kiedy są mecze reprezentacji. Kiedy ma wolne to jedzie do naszej babci do domu. Ale najczęściej siedzi w Niemczech z Agatą, Oliwką i Julką. Chociaż po co mi dom w Warszawie gdy ja siedze w Dortmundzie z nim? Nie wiem.
Ależ trudno było mi się pożegnać z moją chrześniaczką Julą... Kocham ją jak własną córkę.
Dostałam SMSa. Był od Kuby.

Od: Braciszek ;*
Wpadł do nas Piszczu i Robert. Mam nadzieje, że nie będzie problemu.

Do: Braciszek ;*
Nie, nie będzie ale... Ale jaki Robert?

Od: Braciszek ;*
Nie powiem, bo będziesz histeryzowała, a nie chce żeby coś ci się stało w czasie jazdy. Babcia by mnie zabiła. I przyjeżdżaj szybciej, bo twa niespodzianka się denerwuje XD

Bym histeryzowała? O kogo może chodzić? Czemu miałabym histeryzować?
Co jeszcze moge powiedzieć o moim życiu? Że nie jest łatwe to na pewno. Śmierć mamy... Złość na tate... Później jego pogrzeb... Została mi tylko babcia i Kuba. Mówiąc o Kubie... Nigdy nie jeździłam z bratem na jakiekolwiek mecze. Nie miałam czasu. Najważniejsza była praca. Mam 22 lata i nawet chłopaka nie mam nie mówiąc już o mężu i dzieciach czy chociaż domu z ogrodem. Mój chłopak ze mną zerwał trzy miesiące temu. Za powód dał to, że zawsze pracuje i nie mam dla niego czasu. Kto był moim chłopakiem się pewnie zapytacie... Hahaha tak się składa że Lewandowski! Byliśmy razem od kiedy miałam 18 lat. Razem z nim przyleciałam do Dortmundu i tu zaczęłam swoją kariere. Poświęciłam dla niego wszystko. Nawet swoje dotychczasowe życie. A on?! Tak naprawdę mnie zdradzał z Anką, mówiąc, że oprócz piłki świata nie widzę, a wszystko to moja wina. Wciąż szukam swojego miejsca na ziemi. Na szczęście Kuba wie, że nienawidzę Roberta i się z nim nie zadaje.
Kiedy już dojechałam na miejsce i zapukałam do drzwi otworzył mi je oczywiście mój uśmiechnięty brat. Przywitałam się z nim przytulasem i cmoknięciem w policzek, po czym on powiedział że zajmie się walizkami. Rzuciłam mu klucze, a sama udałam się do salonu przywitać się z Łukaszkiem i moją psiapsiółką kuzynką Piszcza Leną! Na kanapie w salonie siedziały dwie postacie i grały w fife. W jednym z nich dostrzegłam Łukasza. Zakryłam mu dłońmi oczy i szepnęłam do ucha ,,zgadnij kto to". Piszczu podskoczył, odłożył pada, odwrócił się w moją stronę i stanął jak słup soli.
-czy aż tak źle wyglądam? Czy może się aż tak zestarzałam przez te dwa tygodnie?-zapytałam ze śmiechem.
Łukasz podbiegł do mnie i pochwycił mnie w ramiona. Odkręcił się ze mną dookoła własnej osi a potem postawił na ziemi i zamknął w niedźwiedzim uścisku.
-Piszczu bo mi siostrę zadusisz-powiedział mój bardzo mądry brat.
W końcu oderwaliśmy się id siebie. Wtedy Kuba stanął przede mną i powiedział:
-przygotuj się na szok. Przed tobą Robert.
Chłopak który siedział na kanapie i grał z Łukaszwm w fifę obrócił się w moją stronę i w końcu mogłam zobaczyć jego twarz. Ale to co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie. Przede mną siedział...

Tutaj Polsat. Mamy problemy techniczne. Dalszy ciąg historii poznacie dopiero za kilka dni. Przepraszamy i życzymy miłego dnia.
Cześć i czołem witam was bardzo serdecznie w nowej opowieści. Rozdziały będę się starać dodawać dwa, trzy razy w tygodniu ale nie jestem pewna czy to będzie wychodzić. W każdym razie ➡ 1 gwiazdka ➡ następna część. Do czytania 💜 i do później 💛

19.08.2017r.
Aktualizuje rozdziały i zmieniam bieg treści, żeby pisać dalej skarby ! ❤ czytajcie ! ;*

THIS IS L❤VEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz