Z westchnieniem zamykam ostatnią walizkę. Kolejna przeprowdzka, tym razem dwa dni przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Po prostu wspaniale, przecież każdy marzy, żeby z dnia na dzień zostawić swoich przyjaciół, szkołę, życie, ale ''taką mam pracę''. Jak zwylke Rick musiał zostać przeniesiony, ale po 18 latach ciągłych przeprowadzek mam już dość, chciałabym w końcu móc mieć coś stałego, a nie co parę miesięcy zaczynać wszystko na nowo. Wstaję i ciągnąc walizkę wychodzę z pokoju, a nastgępnie opuszczam też dom. Przed samochodem czeka już na mnie Rick. Bez słowa podaję mu moją walizkę i wsiadam do auta, po chwili dołącza do mnie Rick. Odpala silnik i odjeżdża z podjazdu. Spoglądam przez szybę i widzę znikające miasto, w którym zostawiam swoich przyjaciół i wszystko, do czego zdążyłam się przyzwyczaić. Zamykam oczy i już po chwili zaczynam odpływać.
Z przyjemnego snu budzi mnie głos Rick'a :
- Dojeżdżamy.
- Super - odpowiadam, nie ukrywając niezadowolenia
- Wiem, że to dla ciebie trudne, ale obiecuję, że tym razem zostaniemy tutaj na dłużej
-Wiesz, co Rick ? Mówisz tak za każdym razem, a później i tak musimy pakować walizki.
-Tym razem będzie inaczej - zapewnie mnie brzmiąc naprawdę przekonująco
-Mam taką nadzieję. - wzdycham - Więc, gdzie tym razem zaczynamy nową przygodę ? - pytam lekko się uśmiechając
-Witamy w Mystic Falls. - odpowiada z uśmiechem
YOU ARE READING
Who Am I?
FanfictionZnacie to uczucie, kiedy cały wasz dotychczasowy świat legnie w gruzach ? Bo ja tak. W jednej chwili wszystko, co znałam, ludzie, których kochałam, okazali się być zupełnie obcy. Historie, które znałam z opowieści, okazały się najszczerszą prawdą, a...