Cześć ja jestem Olivia Irwin i wracam po latach do miasta gdzie jest mój brat który się ze mnie wyśmiewał. Ciekawe jak mi pójdzie...życzcie mi powodzenia bo czuje że to będzie trudne. Ja nie wytrzymam z nim 5 minut a co dopiero...
Chcecie dowiedzieć...
Duży tłum ludzi. Podchodzimy bliżej i nie powiem ale zdziwił mnie ten widok. Na środku bili się Dave i mój brat?? Że co kurwa!! Co on tu robi. Prosiłam właściciela który teraz obija morde mojego braciszka aby nie wpuszczał nikogo z czwórki tych idiotów.
Nikt mnie nie zauważa więc wycofuje się tyłem. Przyjaciele z którymi przyszłam chyba rozpoznali mojego brata bo odwrócili się w moją strone. Ja w tym czasie doszłam już do drzwi i miałam zamiar je otworzyć ale prawie nimi dostałam.
Patrze kto wszedł i spieprzam gdzieś na zaplecze. Moi przyjaciele też uciekli bo nie chcą mieć kłopotów przez tych idiotów. A no tak no bo wy nie wiecie. Drzwiami weszła reszta moich domowników.
Podchodze do jakiś drzwi i otwieram. Widze światło więc podąrzam w jego strone wąskim korytarzem. Co chwile mijam identyczne drzwi. Patrze do tyłu i widze że chłopcy dalej idą za mną. Doszliśmy do małych drzwi z szybką. To pewnie stamtąd to światło. Otwieramy i widzimy ulicę z małą ilością osób. Tak dokładniej to teraz stoimy w ciemnej i wąskiej uliczce.
Mam złe oraz dobre skojarzenia związane z takimi miejscami. To w podobnym miejscu prawie zostałam zgwałcona ale i w takim miejscu pierwszy raz dilowałam i bronią i narkotykami.
Dobra nie ważne... Chyba się zamyśliłam co zdarza mi się ostatnio coraz częściej bo chłopaki zdąrzyli już wyjść na drogę główną. Dołączyłam do nich i jeszcze rozejrzałam się czy nie ma tu żadnych podejrzanych ludzi którzy mogą być od skorpiona. Mnie mogą nie rozpoznać ale chłopaki jeździli ze mną prawie zawsze na akcje.
Poszliśmy z chłopakami na parking szkolny bo zostawili tam swój samochód. Po dotarciu na miejsce wsiedliśmy do auta. Niestety ale nie było miejsca więc siedziałam na kolanach Zayna. Nie no żartuje wyjebaliśmy Luisa do bagażnika. Całą drogę słuchałam jak drą mordy razem z radiem. Ja wiem że oni potrafią bo śpiewają zajebiście ale i tak to cioty.
Dojechaliśmy pod dużą wille.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W sumie pierwszy raz tu jestem. Zajebista jest ale i tak chce zobaczyć środek. Wchodze i od razu zostaje przywutana przez moje kochane pieski. Mam dwa psy rasy rotwiller(nwm jak się pisze). Nazywają się Max i Rex. Jezuu nawet nie zdawałam sobie sprawy jak za nimi tęskniłam.
Po chwili poczułam także silne ramiona obejmujące mnie. Podniosłam twarz i zobaczyłam Matta. Wtuliłam się w niego. Mimo że widziałam go wczoraj to się stęskniłam. Kiedyś mieszkaliśmy razem w siódemke a teraz oni tu a ja kilka domów dalej. Coś czuje że będe tu częstym gościem.
Razem z Matim poszli*my do salonu który był w odcieniach bieli i szarości. Usiedliśmy na kanapie i włączyliśmy korror. Padło na "Krzyk". Po dosłownie minucie poczułam coś ciężkiego na sobie więc w obronie swoich narządów i kości zrzuciłam to coś a raczej kogoś bo wydało jęk bulu. Patrze na ziemie i widze Nialla który patrzy na mnie z oburzeniem. Ja już się przyzwyczaiłam do takich sytuacji. Reszta chłopaków zaczeła sie bardzo głośno śmiać więc ja też do nich dołączyłam.
Usiadłam tak aby reszta się też zmieściła. Chłopacy usiedli obok mnie ale blondasek z obrażoną miną usiadł na fotelu. I tak zleciał nam cały dzień. W międzyczasie powiedziałam im czemu wyglądam. Nim się obejrzałam było już ciemno więc postanowilam wracać. Pożegnałam się z wszystkimi nie zapominając o psach i poszłam na korytarz założyć buty gdy chciałam otworzyć drzwi ktoś popchnął mnie na ściane i zaczął namiętnie całować. Nieumyślnie oddawałam pocałunek i w końcu odważyłam się otworzyć oczy.
Zobaczyłam przed sobą....
*******************************
Siemka karmelki :* Sorcia że w takim momencie ale musi być czas na reklamy xd
Ten rozdział wstawiłam szybciej ponieważ chciałam wam podziękować za wszystkie gwiazdki które mi dajecie. Dzięki wam moja książka w tydzien zleciała o ok.60 miejsc w rankingu.
Następny rozdział pojawi się w piątek chyba że będą jakieś komplikacje. Najpóźniej dodam w niedziele..
