6 ;*

21 5 0
                                    





POV Hania
(Zapomniałyśmy dodać, że chłopaki których poznalysmy
Na plaży mają na imię; blondyn Oli Marcus a brunet Leo.)
Pobiegłysmy w stronę naszej paczki
-Idziemy juz na pizze?-zapytał Olivier
-Tak chodźmy- odpowiedziałam
W drodze do pizzerii podeszła do mnie Maja
-Wiesz jak Max się na ciebie patrzył jak rozmawialas z tymi chłopaki jest mega zazdrosny o ciebie- powiedziała cicho żeby Max tego nie usłyszał
-Serio, ale zresztą on miał już swoją szansę i ją zmarnował- powiedziałam z uśmiechem chyba podoba mi się ze jest zazdrosny hihi
Po chwili siedzieliśmy juz w pizzerii w sumie to nic ciekawego się nie działo tylko dostałam SMS
Od Nieznajomy;
Cześć ślicznotko możemy się kiedyś spotkać?
Leo
Zmieniono nazwę kontaktu na Leo
Do Leo
Pewnie kiedy?
Od Leo
Jutro 18 park?
Do Leo
Oki do zobaczenia
-Hania z kim tak piszesz?- zapytał zmieszany Max
-Z kolega- powiedziałam
-Aha- powiedział niepewnie
Po pizzy wszyscy się rozeszlismy do naszych domów. Max przytulił mnie na pożegnanie awww. Dobra juz się tak tym nie podniecam.W domu byłyśmy ok 22, już na wejściu zatrzymała nas moja mama i powiedziała, że dziś ok 4 nad ranem przyjedzie po nią jej szefowa i wyjeżdżają na ok 2 miesiące. Powiedziała ze co drugi dzień  będzie do nas przychodzić moja babcia, żeby zobaczyć co u nas. Babcia mieszka w w Gdańsku wiec nie sądzę żeby chciało jej się dojeżdżać co drugi dzień, mam nadzieje ze dam nam dużo swobody raczej tak będzie bo ona jest bardzo wyluzowana i nie traktuje nas jak małe dzieci co czasem zdaza się mojej mamie.
Po rozmowie z mama poszłyśmy na górę żeby spakować się do szkoły. No tak trochę późno ale w naszym trybie życia to całkowicie normalne. Postanowiłyśmy że dziś śpimy u mnie w pokoju bo chciałysmy obejrzeć film ale już na samym początku zasnełyśmy.
Obudziłam się ok 3.40 i przypomniałam sobie ze mama wyjeżdża wiec poszłam się z nią pożegnać. Mama chciała się pożegnać tez z Ola ale nie miałyśmy żalu jej budzić spala tak słodko jak małe dziecko hihi wiec mama ucalowala ją w czoło i pojechała. Eh zrobiło mi się przykro ale no cóż teraz zacznie się wieczna impreza. Poszłam znów spać tym razem obudziłam się o 7.30 i zobaczyłam ze kolo mnie nie ma Oli. Usłyszałam dźwięk prysznica, wiec ja poszłam na dół zrobić nam tosty. Gdy już wszystko miałam przygotowane na dół zeszła Ola powiedziałam jej żeby wystawiła je do tostera a ja pójdę się ogarnąć. Założyłam to; bez czapki, okularów i szalika

A Ola to; i do tego zamiast szpilek założyła pudrowe balerinki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A Ola to; i do tego zamiast szpilek założyła pudrowe balerinki.

A Ola to; i do tego zamiast szpilek założyła pudrowe balerinki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Gotowe zjadłyśmy śniadanie i poszłyśmy do szkoły. Do szkoły weszlysmy akurat jak zadzwonił dzwonek. Gdy byłyśmy juz w klasie Pani powiedziała ze jest 7 nowych uczniów, 4 chłopaków i 3 dziewczyny. Jako dziewczyny doszly; Amanda (typowy plastik) jej przyjaciółka Asia (typowy plastik) i Lena wygląda nawet na normalną spróbuję się z nią zaprzyjaźnić może będzie spoko. Chłopaków było 3 jednym z nich był Max gdy zobaczyłam kto jeszcze jest w naszej klasie całkowicie mnie zatkało. Do naszej klasy doszli...

No to ja też pobawię się w Polsat hihi XD. Mam nadzieje ze wam się podoba, ten rozdział był trochę nudnym ale w następnych historia się rozkręca wiec zapraszam do czytania. Przepraszam ze wczoraj nie było rozdziału ale nie zdążyłam napisać, bo połowa mi się skasowała. Zapraszam do gwiazdkowania bo to naprawdę motywuje do pisania następnych rozdziałów. Do następnego papa ;*

Słowa 564

CloserOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz