5

32.9K 1.3K 368
                                    

Przestań szukać kłopotów na siłę.

                    Twój wybawca×2

Zirytowana schowałam liścik do kieszeni spodni. Zabrałam potrzebne podręczniki i zatrzasnęłam szafkę kierując się w stronę sali biologicznej.

...

Po zajęciach szukałam Alexa. Skończył lekcje już godzinę temu, ale widziałam jego samochód na parkingu przed szkołą. Musiałam odreagować wczorajsze wydarzenia, a najlepszym sposobem jest taniec.

Ten nieznajomy chłopak wywołuje u mnie sprzeczne uczucia. Przeraża a jednocześnie intryguje. Na dodatek dużo o mnie wie. Zdecydowanie za dużo.

Znalazłam przyjaciela na boisku. Grał z grupką chłopaków ze swojej klasy. Usiadłam przy siatce z dala od bramki i obserwowałam ich.

Nick, Simon, Mark, Victor z Aronem na czele to szkolna elita. Wszyscy są członkami szkolnej drużyny i obiektami westchnień wielu dziewczyn.

- Uwaga! - Schyliłam automatycznie głowę przestraszona krzykiem jednego z grających chłopaków i otoczyłam ją rękami w momencie, gdy piłka przeleciała tuż nade mną.

- Nic ci nie jest?

- Wszystko gra - odkrzyknęłam.

Chłopacy wrócili do gry, a ja spojrzałam na miejsce, w którym odbiła się piłka. Siatka była lekko wgnieciona.

Dobrze, że to nie moja czaszka.

*Następnego dnia*

- Wszystko gra? - odwróciłam się słysząc głos Alexa.

- Pewnie.

Zamknęłam szafkę i poszłam za nim.

Nawet na boisku nie jesteś bezpieczna.

Przeczytałam jeszcze raz następna karteczkę, którą znalazłam. Powinnam pomyśleć nad monitoringiem żeby dowiedzieć się kim jest osoba, która mi je podrzuca.

...

W szkole co roku nauczyciele organizują masę zajęć pozalekcyjnych. Na początku pierwszej klasy próbowałam swoich sił w kółku teatralnym, ale szybko się wycofałam. Później zapisałam się do chóru, a w tym roku postanowiłam wziąć udział w zajęciach fotograficznych.

Zajęłam miejsce w przed ostatniej ławce pod oknem i wyjęłam z torby notatnik z ołówkiem. Zapisywałam najważniejsze informacje z wypowiedzi profesora, który nagle przerwał swoją wypowiedź w pół zdania.

- Przepraszamy za spóźnienie. - podniosłam wzrok z notatek na Arona i Victora, którzy wbiegli lekko zdyszani do sali.

- Nie szkodzi. Zajmijcie miejsca.

Chłopacy wybrali sobie ławkę umiejscowioną zaraz za mną.

- Cześć. - Usłyszałam szept za plecami, który początkowo zlekceważyłam. - Cześć. - Odwróciłam się lekko spoglądając przez ramie na Victora, który zauważając koje spojrzenie szturchnął Arona.

- Hej - odpowiedziałam krótko i wróciłam do słuchania profesora.

...

Po godzinie wykładu na temat aparatu fotograficznego i opisu naszego harmonogramu mieliśmy chwilę na zapoznanie się z naszym partnerem. Problem był w tym, że ja swojego nie miałam.

- Może dołączysz do nas? - zaproponował Victor. - Powiesz coś o sobie?

Rozejrzałam się po klasie. Wszyscy zajęci byli intensywnym rozmowami. Wszyscy poza nami.

- Nie ma o czym mówić.

- Na pewno coś się znajdzie. - spojrzałam na niego.

- Tańczę, dużo czytam i mało wychodzę.

- Okej. Dobry początek. - podsumował Aron.

Wymieniliśmy jeszcze kilka zdań po czym zadzwonił dzwonek. Spakowałam notes i piórnik do torby.

- To do następnych zajęć. - pożegnałam się nieśmiało.

- Może zobaczymy się szybciej.

Nie wiedziałam, który z nich wypowiedział te słowa, ale gdy spojrzałam na nich Victor uśmiechał się od ucha do ucha, a Aron przeszywał mnie na wylot swoim wzrokiem.


-----------------------------------------------------------
Hejka :)
Taki zwykły rozdział bez większych zaskoczeń.
Zachęcam do gwiazdkowania i komentowania to motywuje.
Do wtorku <3

Please tell me, am I right for you?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz