13.10.2016r.
CzwartekWstyd się przyznać, ale skorzystałam z tego numeru. Chciałam Ci tylko podziękować, a ty rozgadałeś się jak moja ciotka przy śwątecznej kolacji.
Fuck. No więc tak. Masz na imię Harry. Studiowałeś filologię angielską. Roznosisz ulotki, bo masz taki kaprys i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam, co mówiłeś. Chciałeś wyciągnąć ode mnie jak najwięcej, ale powiedziałam ci tylko, że nazywam się Katy. Uznałeś, że to ładne imię, ale ja wypaliłam z tekstem, że nie tak ładne, jak Twoje oczy. Shit. Wkopałam się. Niestety nie mogę powiedzieć, że znowu mnie zahipnotyzowałeś, bo przecież nie widzę ludzi przez telefon. No, może na facetime, ale to co innego.
Dobra! Zapominamy o tej małej wpadce i idziemy spać.
Dobranoooc!
CZYTASZ
The Journal Of My Mind || H.S ✅
FanfictionWyobraź sobie jak może wyglądać życie 21 letniej dziewczyny. Cudownie, prawda? Nie. Znaczy, było by cudownie gdyby nie upierdliwy mężczyzna od ulotek, z którym i tak nic nie możesz zrobić, bo to jego cholerna praca, ale zawsze możesz wyżyć się na be...