ROZDZIAŁ 11

4.4K 153 28
                                    

Obudziłam się wieczorem w pokoju Harrego. Musiał mnie ktoś tam przenieć, no bo przecież zasnełam w aucie na kolanach Nialla. Nie leżałam długo a łóżku i zeszłam na dół. Tam czekali na mnie chłopcy ubrani w spodenki lub dresu sportowe buty i podkoszulki.

Harry: Miałem cię właśnie budzić ubierz się w coś innego jedziemy na boisko pograć w piłkę. Ubrania masz na lądzie w łazience.

Jula: Dobra zaraz wrócę.

Byłam szczęśliwa ze nie będę kolejny wieczór siedzieć w tym domu. Tylko gdzieś wyjdę. Gdy już byłam w łazience na lądzie leżały moje ubrania tak jak już wspomniał Harry był sportowy biustonosz oraz krótkie spodenki naprawdę krótkie. Szybko się ubrałam zwiazałam włosy w wysoki kucyk i spryskałam się dezodorantem. Szybko zeszłam na dół tam Harry włożył mi buty kupione dzisiaj, były one sportowe w kolorze białym.

Harry: No to ruszajmy.

Wsiadlismy do auta jechaliśmy jakieś 5 do 10 minut. Po tym czasie byliśmy już na miejscy. Wsiedliśmy do wielkiej sali sportowej Liam miał ze sobą piłkę do nogi. Szczerze mówiąc nie jestem dobra w sporcie ale się postaram.

Louis: To jakiich gramy składach ??

Harry: Ja, Jula i Liam na ciebie Nialla i Zayna.

Zayn: To już przegraliście.

Liam: Jeszcze zobaczymy.

Niall: To do gry!! Louis idź na bramkę.

Harry: Liam ty też idź do nas na bramkę.

Niall: No to zaczynamy.

Chłopcy grali intensywnie starałam się im dorównać lecz było to bardzo ciężkie.

Niall: Hej Jula co tak powoli grasz do roboty bo przegrywacie.

Jula: Ja już ci pokażę!!!

Nagle Harry podał mi piłkę biegłym prosto na bramkę w której stał Louis. Nagle wybiegł Niall.

Niall: Tak łatwo ci je pójdzie.

Jakiś czas biegł za mną i nagle podłożył mi nogę. A ja przwruciłam się.

Harry: Jula nic ci nie jest ??

Zayn:Hahahha. Oh no Niall!!

Harry podbiedł do mnie i usiadł obok mnie położył moją głowę na swoich kolanach.

Harry: Nic ci nie jest księżniczko??

Jula: Nie chyba nie.

Harry zaczął bawić się moimi włosami patrząc mi prosto w oczy.  Było to nawet romantyczne i nawet  przyjemn leżałam na jego kolanach wpatrując się w jego śliczne oczy.

Zayn: Hej miśki wracamy do domu.

Wtedy Harry pochylił się nade mną i pocałował namiętnie w usta. Chwilowo naprawdę mi się to podobało nawet odwzajemniłam pocałunek. Lecz po chwili szybko wstałam udawajac że niczego nie było.

Gdy wróciliśmy do domu Harry zaprowadził mnie nie do jego pokoju lecz nie do tego co zwykle  ponieważ do pokoju na trzecimi piętrze. Był on naprawdę wielki była tam wielka garderoba i łazienka. W garderobie były rzeczy które dzisiaj kupiliśmy oraz coś czego nie widziałam czyli bielizna i sukienki niektóre z nich mi się podobały ale bielizna była koronkowa i naprawdę skompa.
Za mną do garderoby wszedł Harry.

Harry: To nasz nowy pokój a to coś co kupiłem specjalnie dla ciebie. Wskazywał na bieliznę. Wybierz sobie coś i idź do łazienki przyda ci się gorąca kompiel.

Wybrałam sobie najmnie skąpom bieliznę i napusciłam wodę do małego jakuzzi które było w łazience wsypałam tam sól zapachową oraz olejki do kąpieli. Kąpałam się naprawdę długo.  Gdy już wyszłam położyłam się na łóżku obok Harrego i szybko zasnełam.

Jak się podoba?? Piszcie komentarze naprawdę, Motywują!! :) DOBRANOC :*

Porwana |1DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz