4# Same nieprzyjemności

127 10 0
                                    

Kontynuując. Idę przez park wgapiona w moje buty. Nie widziałam nic po za moimi nogami. Nie słyszałam nic przez muzykę. Więc dzięki temu wszystkiemu wpadłam na  czyjś tors. Odeszłam bez słowa. Chłopak na którego wpadłam jedynie się dziwnie na mnie popatrzył. Nie wiem o co chodziło. Szłam dalej wpatrzona w moje buty. Po chwili poczułam czyjąś rękę na moich ustach,  przez co nie mogłam krzyczeć. Ręce miałam wolne. Szybko wyjęłam pistolet i nakierowałam tej osobie do skroni. Osoba ta stała jak z kamienia. Nie widziałam twarzy bo miał kaptur i nie było przez to widać. Gdy się zamyśliłam człowiek ten się dziwnie wykręcił i wygiął mi rękę z pistoletem przez co poczułam ogromny ból. Pistolet wypadł mi z ręki.  Ból w ręce się nasilał z każdą minutą.

--
Znów nie sprawdzone bo mi się nie chce 😀

Welcome in my life - reZiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz