----- C.D
-mogę ? - zapytał Krzysztof , kiwnęłam głową usiadł na fotelu obracanym obok biurka-wiem że zareagowaliśmy dość za mocno , ale bałem się że cię porwali do okupu , albo dlatego że ktoś chce coś na mnie wymóc , abo coś jeszcze ...
- czyli teraz coś mi grozi ?-zapytałam się
- no teraz stałaś się córką milionera , moją córką
- CO ? to jakiś żart ?
-Niestety nie , jestem milionerem , prezesem i właścicielem firmy produkcyjnej w których produkuje się różne rzeczy główni rzeczy spożywcze , jedzenie , wodę , ale też karmę dla zwierząt . A ty jesteś jedyną spadkobierczynią po mnie . Więc od tras będziesz miała ochronę
Anna i John będą cię pilnować a do tego będzie jeszcze trzeci będzie twoim szoferem. -Zatkało mnie .... czekaj że co to ktoś ma za mną ciągle chodził nawet do kibla ...nie-NIE !, nie zgadzam się !
- nie chce się o ciebie i twoje bezpieczeństwo martwić, to dlatego potrzebna ci ochrona .
-NIE chce jej . - myśl Magda (mówię do siebie ) - ale przecież nikt nie wie że masz córkę , a co dopiero że jestem nią ja ! więc ochrona mi nie jest potrzebna bo tylko zwrócę na siebie uwagę - Krzysztof miał niepewną minie więc dodałam - a ja mogę puści na kurs samo obrony .
Krzysztof to co powiedziałam chwile rozmyślał
-dobrze niech tak będzie - ucieszyłam się -ale pod warunkiem -moja mina zrzedła- że po pierwsze będziesz chodzić na kurs samo obrony , po drugie będziesz pod telefonem , po trzecie będziesz nosić ze sobą nadajnik z wbudowanym przyciskiem SOS , gdzieś w pobliżu w samochodzie będzie Anna i Josh . A i zrobisz prawo jazdy bo wtedy jest mniejsza możliwości że cię porwą . I obiecasz mi że jeśli będziesz miała podejrzenia że ktoś dowie to dajesz mi od razu znać , Jasne ? - chwile się zastanowiłam te warunki ... są do przyjęcia w końcu tu chodzi o moje bezpieczeństwo
-no to jak ? przystajesz na warunki ? obiecujesz? -ponaglił mnie Krzysztof-TAK obiecuje .- obiecałam , zaczęłam się zastanawiać jak to wpłynie na moje życie ...
----------------------------------------------------
Dajcie znać co o tym opowiadaniu sądzicie ? czy mam go kontynuować?
YOU ARE READING
Mój ojciec milioner a moje życie (ZAWIESZAM)
Teen FictionBiegnę przed siebie . A dlaczego ? bo moje życie to wielkie kłamstwo , nagle dowiaduje się że moi rodzice to tak na prawdę nie moi rodzice . Dowiedziałam się przez chwilą weszłam do domu bo szybciej skończyłam lekcje i wchodząc do domu słyszę kutni...