Pov. KrzysztofJestem na spotkaniu w firmie z ważnym prezesem firmy z którą będę współpracował , z obliczeni wynika że z tego kontraktu zarobie 3 miliony euro , nagle dzwoni mój telefon dzwoni Andrzej , odrzucam później do niego zadzwonię , stwierdzam ale nagle dzwoni jeszcze raz ale tym razem Josh , coś musiało się stać , przepraszam zebranych podchodzę do okna i odbieram
- mam nadzieje że dzwonisz z ważnych powodów - mówię
- Magda zemdlała na kursie , jadę za karetką - mówi Josh , a ja zamieram CHOLERA nie mogę jej straci, dopiero co zyskałem córkę nie
-do którego szpitala ją zabrali ?- zapytałem Josha
- do okrąglaka -odpowiedział , rozłączyłem się przetarłem ręką twarz , muszę do niej pojechać
-przepraszam ale muszę jechać-powiedziałem do zebranych -Basia niech Artur podjedzie pod wyjście jak najszybciej -powiedziałem sekretarce i wybiegłem z sali konferencyjnej przede mną zamknęła się winda nie mam czasu więc biegnę po schodach po drodze mijam pracowników z zdziwionymi minami , biegnę dalej przez recepcję a później przez drzwi wejściowe , Artur czeka na mnie z odpalonym samochodem kiwam na nim żeby nie wychodził ,sam otwieram przednie drzwi od pasażera i wsiadam
-ruszaj pod szpital OKRĄGLAK -nakazuje mu on tego nie komentuje bo wie że tego nie chcę , tylko rusza dość szybko jadąc , po drodze wyprzedzając pojazdy . dojeżdżamy jak dla mnie to i tak za wolno ,wysiadam ,biegnę do szpitala
-przywieziono tutaj Magdę Kant , gdzie jest ?-pytam recepcjonistki .
-a kim pan jest -pyta się mnie
-jej ojcem -mówię
-jest na 1 piętrze sala przyjęci -odpowiada ona , biegnę w skazane miejsce , dobiegam do drzwi i wchodzę , w sali jest rząd łóżek a na jednym z nich leży Magda a obok jej łóżka stoi Andrzej i Josh ,podchodzę do nich
-Magda o Boże ,co się stało? -mówię , ma otwarte oczy , na moje słowa trochę się zmieszała
-my też chcemy to wiedzieć ! -powiedział Andrzej , patrząc na nią srogo -dlaczego zemdlałaś ? , jesteś na jakiejś diecie czy co stwierdziłaś że jesteś za gruba i nic dzisiaj nie jadłaś?
-nie jadłam dzisiaj , śniadanie a później drugie śniadanie , a nawet piłam sok pomarańczowy -zaczęła się bronić , ale widząc że Aleks jej nie wieży -Josh sam widział jak jadłam czekoladę.-spojrzeliśmy na Josha
- no przy mnie zjadła całą tabliczkę czekolady-przyznał jej rację ,
-To ja już nie wiem czemu zemdlał - stwierdził Andrzej , a ja już nic nie wiedziałem .
-ale co mówią lekarze ?- spytałem
-na razie zlecili zrobienie badani i kazali czekać - powiedział cierpko Josh
w tej chwili wszedła lekarka podeszła do łóżka Magdy
- Ja jestem ojcem Magdy -powiedziałem -chciałbym wiedzieć co jest z moją córką
-dobrze , ale za chwilę , najpierw muszę porozmawiać z Magdą na osobności.-powiedziała -proszę o wyjście
-ale ja ..-powiedziałem
-za chwilę porozmawiamy -wygnała mnie
Pov. Magda
Lekarka wyprosiła mężczyzn , usiadła na moim łóżku patrząc w badania , a później na mnie
- no to zadam ci pytanie , marz okres -powiedziała
-tak , dzisiaj dostałam -powiedziałam rumieniąc się -najczęściej wystarcza jak zjem czekoladę.-przyznałam -no wie pani trochę ćwiczyłam , a jak to mężczyźni wystraszyli się i nie pozwolili sobie podpowiedzieć że to nic takiego ! to normalne -powiedziałam cała czerwona
- też tak , się domyśliłam po twoich badaniach .
- no ale jak ja im mam to wytłumaczyć ,że mam okres i tak się zdarza że kobieta może zemdleć . - powiedziałam z przerażeniem połączonym ze wstydem .-Pani doktor morze to pani im ta wyjaśni ?
- powiem twojemu ojcu .-powiedziała z uśmiechem i wstała i wyszła
Pov . Krzysztof
Lekarka nas wyprosiła , więc wyszliśmy przed salę czekając na nią .po chwili wyszła, podszedłem do niej
- Pana zapraszam do gabinetu-wskazała abym wszedłem za nią do pomieszczenia .
Weszliśmy i usiadłem na przeciwko biurka a Pani doktor za biurkiem
-Co jest Magdzie -zapytałem z lękiem widząc rumieniącą się lekarką
-Niech Pan się uspokoi Pana córka jest zdrowa, ma świetne wyniki .
-no to co jej jest ?-zapytałem
-no Paniska córka dostała okres, a do tego trochę się wysiliła , co jest wskazane przy okresie aby nie mieć bolesnych skurczów , na przyszłości , jeśli tak się zdarzy to po prostu wystarczy podać jej wodę , i kazać chwilę odpocząć -powiedziała , a ja patrzyłem na nią zmieszany , cholera ja mam dorosłą córkę-i tak jak córka dzisiaj zrobiła , podrostu powinna zjeść trochę czekolady i lepiej się wysypiać , a na dzisiaj powinna dać sobie spokój z ćwiczeniami .-powiedziała z uśmiechem pocieszenia , po chwili wstałem jak robot , cały czerwony na twarzy
-Dziękuje Pani Doktor-powiedziałem wychodząc z gabinetu na korytarz na którym czekali Andrzej i Josh którzy od razu podeszli do mnie
-co jej jest?-spytał Andrzej
- to prawda że nie chciała jechać do szpitala ?-zapytałem - i że powtarzała że jej nic nie jest ?
-no -powiedział Andrzej drapać się po karku zmieszany
-Magda dostała okres , co u kobiet jest normalne i często jest że kobiety omdlewają a nawet mdleją -powiedziałem zmieszany -i powinna wtedy ćwiczyć bo wtedy nie będzie ją kolesi brzuch , tylko wtedy powinna bardziej się oszczędzać , jeść czekoladę , a jeśli się to powtórzy to mamy jej podać wodę i dać odpocząć. - przekazałem im co usłyszałem od lekarki-a dzisiaj mamy dać jej odpocząć . Chodźcie zabierzemy ją do domu .
Pov Magda
Krzysiek z Joshem zawieźli mnie do domu ale po drodze wstąpiliśmy i zjedliśmy obiad
-Lekarka powiedziała że powinnaś dzisiaj odpocząć , pójdę z tobą i wytłumaczę to twojej mamie .- kiwnęłam głową , weszliśmy do domu
-mamo -zawołałam , po chwili z salonu doszedł nas słowa
-tutaj jestem .- poszliśmy z Krzysztofem do salonu
mamo ja idę spać , a Krzysztof ci wszystko wytłumaczy , jacy mężczyźni są uparci-powiedziałam i wyszłam z salonu poszłam do swojego pokoju , biorąc piżamę i bieliznę i poszłam do łazienki wzięłam długą kąpiel i resztę czynności w łazience ubrałam piżamę poszłam do pokoju odrobiłam lekcję , spakowałam się do szkoły i na trening , sprawdziłam socjalmedię i poszłam spać słuchając muzyki na słuchawkach .
-------------------
Dajcie znać jak się wam podoba , i co sądzicie :)
Sory za błędy .
YOU ARE READING
Mój ojciec milioner a moje życie (ZAWIESZAM)
Teen FictionBiegnę przed siebie . A dlaczego ? bo moje życie to wielkie kłamstwo , nagle dowiaduje się że moi rodzice to tak na prawdę nie moi rodzice . Dowiedziałam się przez chwilą weszłam do domu bo szybciej skończyłam lekcje i wchodząc do domu słyszę kutni...