Pedro
Odwiozłem tego szmaciarza na komendę gdzie oddałem dziewczynę w ręce policyjnego psychologa a sam wziąłem się za przesłuchanie alfonsa.Wszedłem do pokoju przesłuchań z kubkiem gorącej kawy i usiadłem na przeciw sukinsyna po czym wziąłem jego teczkę.-
-Juan Mendoza.45 lat skazany za sutenerstwo w 2005 roku.Dostałeś wtedy piętnaście lat i niczego cię to nie nauczyło? Aaa widzę od pół roku na warunkowym.No to recydywa i trzy dychy bezwzględnego.Zadowolony?
-No to co?-spytał mnie uśmiechnięty.
-To,że z tego co widzę urodziłeś się w Miami a wiesz gdzie trafiają tamtejsi recydywiści?
-No gdzie?
-Do Guantanamo.-w jednej chwili jego buźka zbledła a on sam zemdlał.Wtedy do pokoju przesłuchań wszedł dyżurny.-
-Co ty mu k**wa zrobiłeś?-zapytał.-
-Nie wiem do cholery!-spojrzałem na teczkę i zobaczyłem tekst "pacjent cierpi na choroby serca".-
-K**wa on ma chore serce!-wrzasnąłem
GODZINĘ PÓŹNIEJ
-No i co z nią?-spytałem psychologa.-
-Przeszła bardzo poważną traumę.-odpowiedział mi smutny.-
-Czy ten sukinsyn ją...
-Tak.Niestety.-patrzyłem na dziewczynę przez szybę wzrokiem pełnym żalu.Jedyne co chciałem to dorwać tych którzy tak traktują dziewczyny.Wtedy do pokoju wszedł dyżurny z szerokim uśmiechem na twarzy.-
-To ci się spodoba Pedro.Twój stary kumpel z Włoch przyjechał ci do pomocy.-wówczas drzwi otworzył komisarz Federico Balsano.-
-No proszę a twój młodszy o dwanaście minut braciszek ciągle handluje dragami.-spytałem go o jego brata bliźniaka Matteo.-
-A skąd.Gdy zaczęła się zaciskać wokół niego pętla zwiał za granicę to tyle.A co z tą dziewczyną?
-Długa i skomplikowana historia.Ale siadaj i pij kawę a ja ci streszczę ci całą sprawę.
WILLA BENSONÓW
Ambar wyszła z pod prysznica,założyła szlafrok i podeszła do biurka by przejrzeć plan wywózki dziewczyn.Tymczasem w jej łóżku leżał przykryty tylko kołdrą Matteo.-
-Kochanie chyba coś poszło nie tak.-powiedziała blondynka.-
-Nie rozumiem.-mruknął Włoch.-
-Jedna ciężarówka nie dotarła do miasta.
-Niewielka..
-Porażka.A ja nie cierpię porażek.Dowiedz się co poszło nie tak a zrobisz sobie ze mną co chcesz.-Włoch uśmiechnął się i powiedział.-
-Oczywiście.
DZIŚ TROCHĘ KRÓTSZY ROZDZIAŁ ALE WYBACZCIE.
KOMENTUJESZ-MOTYWUJESZ
![](https://img.wattpad.com/cover/92383309-288-k117178.jpg)
CZYTASZ
Pedro i Delfina-Miłość i tajemnica
FanfictionPedro-Kilka lat temu popełnił parę błędów mimo że jego starzy koledzy teraz siedzą on sam wyszedł na prostą.Jednak stare rany niedługo się otworzą. Delfi-Popularna w BSC dziewczyna przyjaciółka Ambar i Jazmin jednak przyjaźń ta oparta jest bardzie...